Anastazja (1997)

Anastasia
Reżyseria: Don Bluth, Gary Goldman

In 1916 Tsar Nicholas II hosts a ball at the Catherine Palace to celebrate the Romanov tricentennial. His mother, the Dowager Empress Marie Feodorovna (Angela Lansbury), is visiting from Paris, and gives a music box and a necklace inscribed with the words “Together in Paris” as parting gifts to her eight-year-old granddaughter, Grand Duchess Anastasia (Kirsten Dunst). The ball is suddenly interrupted by Grigori Rasputin (Christopher Lloyd), a sorcerer who was banished by the Tsar for treason. Rasputin had then sold his soul in exchange for an unholy reliquary, which he uses to cast a curse on the Romanov family in revenge, sparking a revolution that forces them to flee the palace. Only Marie and Anastasia are able to escape, thanks to a young servant boy named Dimitri, who shows them a secret passageway in Anastasia's room. Rasputin confronts the two royals outside, only to fall through the ice and drown. The pair manage to reach a moving train, but only Marie climbs aboard while Anastasia falls, hitting her head on the platform.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Naprawdę dobry film animowany, ale przede wszystkim - muzyka, muzyka, MUZYKA! I groteskowy duch (?) Rasputina :P

Chyba dowolny z obejrzanych przeze mnie rysowanych Disneyów był lepszy niż to. Średniej jakości rysunkowa animacja połączona z raczkującą jeszcze, a więc też średnią, animacją trójwymiarową; naprawdę ładne bywają tylko tła. Piosenki bez szału, może oprócz tej o Paryżu. Nie kupuję też Rosji w wersji made in America. Fabuła przewidywalna, żarty niespecjalne. Albo się starzeję, albo to kiepski film jest.

Erufi
Erufi
exxxpresja
exxxpresja
kamilamaz123
kamilamaz123
oildale
oildale
typix
typix
pannadrama
pannadrama
thepunkcookie
thepunkcookie
pajestka
pajestka
Incognito
Incognito
karolin
karolin