Sok z żuka (1988)
Beetle Juice
Reżyseria:
Tim Burton
Scenariusz:
Michael McDowell
Barbara i Adam Maitlandowie mieszkają w wielkim białym domu na uboczu małego miasteczka. Wracając ze sklepu wpadają razem z samochodem do rzeki. Mokrzy i zmarznięci powracają do domu, w którym zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Okazuje się, że oboje są duchami i nie mogą opuścić swego miejsca zamieszkania przez najbliższe 125 lat. Niedługo potem dom zostaje kupiony przez rodzinę z Nowego Jorku, która stara się go zmienić nie do poznania. Maitlandowie chcąc pozbyć się nowych lokatorów, sięgają po pomoc zwariowanego bio-egzorcysty Beetlejuice'a.
Obsada:
- Alec Baldwin Adam
- Geena Davis Barbara
- Annie McEnroe Jane Butterfield
- Maurice Page Ernie
- Hugo Stanger Old Bill
- Michael Keaton Beetlejuice
- Rachel Mittelman Little Jane
- Catherine O'Hara Delia
- J. Jay Saunders Moving Man #1
- Mark Ettlinger Moving Man #2
- Jeffrey Jones Charles
- Winona Ryder Lydia
- Glenn Shadix Otho
- Patrice Martinez Recepcjonista
- Cindy Daly 3 Fingered Typist
- Douglas Turner Char Man
- Carmen Filpi Messenger
- Simmy Bow Janitor
- Sylvia Sidney Juno
- Robert Goulet Maxie Dean
- Dick Cavett Bernard
- Susan Kellermann Grace
- Adelle Lutz Beryl
- Gary Jochimsen Dumb Football Player
- Bob Pettersen Dumb Football Player #2
- Duane Davis Very Dumb Football Player
- Maree Cheatham Sarah Dean
- Tony Cox Preacher
- Jack Angel Voice of Preacher
- Charles Schneider The Hanging Man
Mało porywający, ale można, czemu nie.
Widać, że Burton się dopiero uczył fachu, ale jego charakterystyczny styl już jest obecny. Fajna komedyjka gore, może nie tak dobra, jak kilka jego późniejszych dzieł (np. Gnijąca Panna Młoda, przy której zresztą Tim wyraźnie wykorzystał ponownie kilka pomysłów z Żuka), ale i tak ogląda się kapitalnie. Może i byłby nawet punkcik więcej, ale strasznie brakowało mi Deppa. :)
Wczesny Burton cudownie się starzeje. Podejrzewam, że gdyby ten film powstał trochę później, Beetlejuice'a zagrałby Jack Nicholson - przez cały seans widziałam tylko jego przed oczami.