Bellissima (2001)
Mieszkają we dwie, w Warszawie. Matka - kobieta egzaltowana i niezrównoważona, nie spełniona gwiazda zafascynowana postacią Violetty Villas, i córka - niespełna piętnastoletnia uczennica szkoły baletowej. Maja chętnie tańczy, lecz matka marzy o "lepszej" karierze dla córki. Prowadza ją na przeróżne konkursy piękności i za wszelką cenę usiłuje wprowadzić do świata mody i reklamy. Dziewczyna buntuje się przeciw temu, ale ostatecznie ulega. Na jednym z konkursów jurorzy odrzucają Maję ze względu na zbyt młody wiek, który matka próbowała ukryć. Właśnie na tej imprezie obie poznają Księcia, chłopaka niewiele starszego do Mai, lecz mocno tkwiącego w środowisku, do którego dojście pragnie znaleźć matka. Dostrzega w nim szansę na sukces. Zostaje jego kochanką. Chłopak wprowadza się do jej domu. Tego już Maja zaakceptować nie może. Ucieka z domu, a właściwie tylko przenosi się do sąsiedniego mieszkania, gdzie właśnie wprowadzili się nowi lokatorzy. (filmweb)
Obsada:
-
Maria Góralczyk Maria 'Marysia' Bielak
-
Ewa Kasprzyk Elzbieta Bielak
-
Pawel Wilczak Jakub 'Kuba'
-
Maria Morin-Kielar Maria
-
Andrzej Czulowski Dyed
-
Katarzyna Bargielowska Barbara 'Baska'
-
Lukasz Garlicki Andrzej "Prince"
-
Bernard Hanaoka Giordano Mall
-
Lech Danilowicz
-
Hanna Kosiewicz
-
Anna Kunach
-
Mieczyslaw Luszczewski
-
Katarzyna Maslowska
-
Izabela Nieciegiewicz
-
Urszula Skoskiewicz
-
Anna Stanko
-
Elzbieta Zbyszewska
-
Lucyna Ziemiewicz
-
Xawery Żuławski
Ciekawy film o relacjach matki i córki. W roli apodyktycznej, spełniającej poprzez córkę swoje marzenia, matki bardzo dobra Ewa Kasprzyk. Tworzy postać niezwykle ciekawą, zafascynowaną Violettą Villas. Szkoda, że jest to tylko materiał na świetny film, gdyby był dłuższy byłoby idealnie. Brakowało mi dialogów, w wielu wypadkach zostawione zostały monologi z wyciętymi kwestiami drugiej osoby. Dobry, ale bez zachwytów.