Beowulf: Droga do sprawiedliwości (2005)
Beowulf & Grendel
Reżyseria:
Sturla Gunnarsson
Głównym bohaterem jest Beowulf (Gerard Butler), lojalny rycerz króla Hrothgara (Stellan Skarsgard). Beowulf staje na czele wyprawy, która ma za zadanie pokonać morderczego trolla Grendela. Okazuje sie, że Grendel nie jest potworem o nadprzyrodzonej mocy, ale istotą z krwi i kości żadną zemsty za wyrządzone mu krzywdy. Oczywista z początku chęć zabicia potwora ulega zachwianiu, między innymi za sprawą czarownicy Selmy (Sarah Polley), oraz kiedy staje się jasne, że król Hrothgar jest bardziej odpowiedzialny za krzywdy Grendela, niż mogłoby się wydawać. Odtąd zemsta, lojalność, litość i zrozumienie zaczynają splatać się ze sobą. Rycerz doświadcza upadku swojego prostego dotąd systemu wartości.
Obsada:
- Hringur Ingvarsson Young Grendel
- Spencer Wilding Grendel's Father
- Stellan Skarsgård Hrothgar
- Ingvar Eggert Sigurðsson Grendel
- Gunnar Eyjólfsson Aeschere
- Gerard Butler Beowulf
- Philip Whitchurch Fisherman
- Ronan Vibert Thorkel
- Rory McCann Breca
- Tony Curran Hondscioh
- Martin Delaney Thorfinn
- Mark Lewis King Hygelac
- Elva Ósk Ólafsdóttir Sea Hag
- Ólafur Darri Ólafsson Unferth
- Steinunn Ólína Þorsteinsdóttir Wealtheow
- Sarah Polley Selma
- Eddie Marsan Father Brendan
- Gísli Örn Garðarsson Erik
- Gunnar Hansson Grimur
- Benedikt Clausen Selma's Child
- Steindór Andersen Snorri
- Matt John Evans Geat Warrior
- Jon Einarsson Gustafsson Geat Warrior
- Þröstur Leó Gunnarsson Ochroniarz
- Arnór Hákonarson Rock Throwing Kid
- Þórður Helgi Guðjónsson Rock Throwing Kid
- Kristín Hrönn Gunnarsdóttir Dead Woman
- Daði Freyr Guðjónsson Woman's Child
- Egill Ólafsson Necrophile
- Helgi Björnsson Mężczyzna
- Helgi Marteinn Ingason Geat
- Tómas Axel Ragnarsson Geat
- Guðmundur Karl Sigurdórsson Dead Guard
- Bárður Smárason Geat
- Bryjar Ágústsson Geat
Podobno nie powinno się porównywać tego filmu do Władcy Pierścieni, ale jakoś nie mogę się powstrzymać. Nie lubię WP, ale muszę przyznać mu palmę pierwszeństwa. W Beowulfie same rzezie i mordy, fruwają członki, tryska krew. W tekście nie było to aż tak nachalne, tu – wszystko podane na tacy, razi i zniesmacza. Poza tym ładne duńskie widoki i mój ulubiony Skarsgard. :)
W poemacie jest tyle samo krwi, mordów itp. co w filmie - to po raz. Po dwa w filmie nie ma jakichkolwiek duńskich widoków (70% Jutlandii to niziny) bo film kręcony na był na Islandii.