Chopin. Pragnienie miłości (2002)
Chopin. Pragnienie milosci
Reżyseria:
Jerzy Antczak
Solange (Bożena Stachura), córka wielkiej francuskiej pisarki George Sand (Danuta Stenka) zakochuje się bez pamięci w kochanku matki, genialnym kompozytorze Fryderyku Chopinie (Piotr Adamczyk) i nie cofnie się przed niczym, aby go matce odebrać. Z drugiej strony, syn George, Maurycy (Adam Woronowicz), pozbawiony talentu malarz, zazdrosny o miłość matki i geniusz Chopina, zrobi wszystko, aby zniszczyć ich szczęście. Ten rodzinny dramat, wtopiony w muzykę Chopina, ukazuje, jak strasznie niszczącą siłą jest pragnienie miłości i zazdrość o sławę.
Obsada:
- Piotr Adamczyk Fryderyk Chopin
- Danuta Stenka Georg Sand
- Sara Muldner Young Solange
- Jadwiga Baranska Chopin's Mother
- Malgorzata Buczkowska
- Beata Chruscinska Guest at Chopin's concert
- Grzegorz Damiecki Bourges
- Izabella Dziarska Sluzaca na Majorce
- Jolanta Fajkowska Press secretary
- Joanna Fidler
- Janusz Gajos Duke Konstanty Pawlowicz
- Maria Gladkowska Duchess Joanna
- Krzysztof Gosztyla Jean Baptiste Auguste Clesinger
- Jerzy Gralek Polit
- Kinga Ilgner
- Joanna Jedrejek
- Magdalena Kizinkiewicz Madeleine
- Michal Konarski Ferenc Liszt
- Anna Korcz Charlotte Rothschild
- Zuzanna Lipiec
- Anna Lopatowska Lady
- Wlodzimierz Matuszak
- Zofia Merle Zuzanna
- Marek Obertyn Casimir Dudevant
- Pawel Okraska Kicki
- Marian Opania Jan
- Anna Radwan Ludwika Chopin
- Jacek Rozenek Felicien Mallefille
- Agnieszka Sitek Izabela Chopin
- Bozena Stachura Solange
- Waldemar Starczynski-Bialy
- Pawel Szwed
- Katarzyna Taracinska
- Jerzy Turowicz
- Maciej Wilewski
- Maciej Wojdyla
- Adam Woronowicz Maurice, Son of George Sand
- Sylwia Wysocka Maria d'Agoult
- Jerzy Zelnik Chopin's Father
- Andrzej Zielinski Albert Grzymala, Friend of Chopin
Pięknie spaprany film. Fatalna gra aktorska i brak scenariusza, do tego dodać zagubionego reżysera i klops gotowy. Nie ratuje tego obrazu nawet muzyka Chopina, której zepsuć się nie dało.
Muzyka - świetna (bo Chopin); szkoda, że w złych momentach.
A wydawało mi się, że tu nie ma co popsuć! Niestety. Aktorzy spaprali świetne postacie, scenarzysta spaprał świetny scenariusz napisany przez życie. Tylko muzyki Chopina się spaprać nie dało. Na szczęście. No i Opania jako Jan słodki.
I tak sporo dobrego znalazłaś w tym filmie. Ja więcej gwiazdek dałbym koncertowi Blechacza nagranego na kamerę. Jak to skomentowała moja mama "tacy Amerykanie potrafią zrobić świetny film o jakimś nieznanym matematyku (chodziło o Beautiful Mind), a my nie umiemy o jednym z największych Polaków w historii...". Żal. Żal i zgrzytanie zębów!
O tak, uważam tak jak Twoja mama. Ale za muzykę (i wykonanie tejże) mogłabym dać nawet więcej niż 4. :-)
Zbyt patetycznie i przez to wyszło jak wyszło.Nawet Adamczyk był sztywny jak kij od miotły.Słaby i raczej nieudany film.Ale może kiedyś się uda.Tylko 4.