Małżeństwo atrakcyjnej Ewy (Agnieszka Wagner) i sławnego dyrygenta, dużo starszego od niej, Maksa (Jan Englert) uchodzi za idealne. Pewnego dnia w ich domu zjawia się młodziutka dziewczyna o pseudonimie Suczka (Anna Przybylska). Informuje Ewę, że jest kochanką Maksa i potrafi zaspokoić jego wszystkie pragnienia erotyczne. Ewa poznając szczegóły ich schadzek, mdleje. Kiedy odzyskuje przytomność, Suczki już nie ma. Kobieta nie wie, czy spotkanie rzeczywiście się odbyło, czy było tylko jej urojeniem. Popada w paranoję. W każdej kobiecie widzi rywalkę. Próbuje popełnić samobójstwo. Wdaje się w romans z przystojnym chłopakiem (Paweł Deląg), który ją uratował. Chce się w ten sposób zemścić na mężu, który jednak odchodzi. Zdaje sobie sprawę, że jest bardzo silnie uzależniona od Maksa, a także zadziwiająco do niego podobna. Powoli zanurza się w obłęd. (Teleman)
Tak kończą kobiety, które całym swoim światem czynią mężczyznę. :P
Początek filmu trochę niewiarygodny i niemrawy, ale potem się rozkręca i jest już nieźle. Zdradzająca i zdradzana - to dwie najlepsze role.
"Nie chcę ciebie zgładzić, ale zginąć musisz.(...)" Tekst filmu :)
Agnieszka Wagner świetna, ale film raczej średni.