Projekt: Monster (2008)
Cloverfield
Reżyseria:
Matt Reeves
Scenariusz:
Drew Goddard
To co widzimy w filmie, miało być amatorskim nagraniem z imprezy pożegnalnej zorganizowanej przez przyjaciół dla wyjeżdżającego do Japonii Roberta. Przyjęcie niespodziewanie zmienia się jednak w walkę o życie, kiedy miasto zostaje zaatakowane przez ogromnego potwora. W filmie nie zobaczymy sztabu kryzysowego w którym dygnitarze planują kolejne działania, a armia walcząca z zagrożeniem jest jedynie elementem tła. Na pierwszym planie pozostają prości ludzie próbujący odnaleźć się w ekstremalnej sytuacji.
Obsada:
-
Lizzy Caplan Marlena
-
Jessica Lucas Lily
-
T.J. Miller Hud
-
Michael Stahl-David Rob Hawkins
-
Mike Vogel Jason Hawkins
-
Odette Yustman Beth McIntyre
-
Anjul Nigam Bodega Cashier
-
Margot Farley Jenn
-
Theo Rossi Antonio
-
Brian Klugman Charlie
-
Kelvin Yu Clark
-
Liza Lapira Heather
-
Lili Mirojnick Lei
-
Ben Feldman Travis
-
Elena Caruso Party Goer
-
Vakisha Coleman Party Goer
-
Will Greenberg Party Goer
-
Rob Kerkovich Party Goer
-
Ryan Key Party Goer
-
Hooman Khalili Party Goer
-
Rasika Mathur Party Goer
-
Baron Vaughn Party Goer
-
Charlyne Yi Party Goer
-
Roma Torre Ona sama
-
Rick Overton Frantic Man
-
Martin Cohen Burly Guy
-
Jason Cerbone Oficer Policji
-
Pavel Lychnikoff Russian Man on Street
-
Billy Brown Staff Sgt. Pryce
-
Scott Lawrence Lead Soldier
-
Jeffrey De Serrano Żołnierz
-
Tim Griffin Command Center Officer
-
Chris Mulkey Lt. Col. Graff
-
Susse Budde Medic
-
Jason Lombard Second Medic
-
Jamie Martz Pilot helikoptera
-
James Thomas Bligh EMS Commander
-
Misha Bugaev Party Goer
-
Maylen Calienes Frantic girl on bridge
-
Adam Greeves Military Personnel
-
Brandon G. Holley Military Personnel
-
Hisonni Johnson Party goer
-
Rachel Mower Injured Girl
-
Bertrand Roberson Jr. Military Personnel
-
Chris Spinelli Party Goer
Znakomity, sposób kręcenia "trzęsącą się kamerą" dodaje smaczku i jeszcze bardziej przytrzymuje w napięciu. No i ten zagadkowy koniec,
Szablonowy pomysł na thriller. Niezły pomysł na realizację. A najlepszy marketing. Gdyby o filmie nie było tak głośno przed premierą, zapewne oceny po byłyby bardziej entuzjastyczne (patrz: przypadek Dystryktu 9). Tak jednak nie było więc trudno nie czuć zawodu (którego sam nie doświadczyłem, bo obejrzałem film dopiero dziś).
Trudno o lepsze podsumowanie niż to od Nostalgia Critic: http://www.youtube.com/watch?v=dgKdYwarDP0
Nie jest to może jakiś przełomowy film, ale dobrze się bawiłam oglądając go (no, "bawić" to może złe określenie ;)) i myślę że warto na jakiś wieczór go sobie zaaplikować
piątka tylko za całkiem zręczne opowiedzenie historii przyjaciół i wprowadzenie w nią... jednak "dobrze żarło, ale zdechło" ... może dlatego, że spodziewałem się jakiegoś ufo-kataklizmo-cyrku .. to może dlatego odkąd zaczęło się walić, to film już niczego więcej mi nie przysporzył prócz sporych nudności z powodu niezośnie latającej kamery...
Dość ciekawa realizacja, trochę jak "District 9". Na ogół zdjęcia z ręki mnie denerwują, ale tu pasowały, tworząc specyficzną opowieść o obcych. ;)