Czarny koń (2011)
Dark Horse
Reżyseria:
Todd Solondz
Scenariusz:
Todd Solondz
Dziwna miłość między dwójką trzydziestolatków zatrzymanych w rozwoju: mieszkającym z rodzicami kolekcjonerem zabawek i wychodzącą z depresji kobietą.
Obsada:
-
Justin Bartha Richard
-
Selma Blair Miranda
-
Zachary Booth Justin
-
Mia Farrow Phyllis
-
Jordan Gelber Abe
-
Aasif Mandvi Mahmoud
-
Tyler Maynard Jiminy
-
Peter McRobbie Arnie
-
Donna Murphy Marie
-
Mary Joy Lori
-
Di Quon Waitress
-
Christopher Walken Jackie
-
Lee Wilkof Phil
-
Michela Pantano Dancer
Wyróżniona recenzja:
Ogier spisany na straty
Ocena recenzenta:
6/10
Nowy film jednego z najbardziej cenionych twórców kina niezależnego w Stanach Zjednoczonych to bodaj najbardziej przystępna pozycja z filmografii Todda Solondza. Widz nie uświadczy w „Czarnym Koniu” tematów kontrowersyjnych, ale znów będzie oglądał demaskatorską wiwisekcję amerykańskiej klasy średniej. Łagodniejszy język reżysera budzi jednak ambiwalentne wrażenia. Todd Solondz z intrygującą manierą w każdym swoim filmie bezpardonowo rozprawiał się z mitem american ...
Autor: Kasia Wolanin
Data:
Rozczarowanie. Solondz powiedział, że to najsmutniejsza z jego komedii. Nie żartował.
Nieźle... wszystkie są przecież smutne. A dlaczego rozczarowanie?
Bo to Solondz dość mdły, bez wyrazu, żeby nie powiedzieć - przeciętny. Nie wiem, czy to kwestia kreacji bohaterów (możliwe) czy przygnębienia, które towarzyszy całemu filmowi, ale brak błyskotliwych momentów komediowych naprawdę narzuca się percepcji.
Może tak krytycznie odbieram ten film, bo trafiłam na niego zupełnym przypadkiem (miałam iść na Marvencol) i byłam tą pomyłką dość poirytowana. Niemniej, moja negatywna opinia nie jest jedyną..
Tak, tak, wiem, zbieram opinie.. choć nie tłumią one mojej chęci obejrzenia nowego filmu Solondza. Dzięki!
Zobaczyć na pewno warto, rzecz jasna, ale sugeruję nie iść na ten film z nastawieniem, że jest to 'czarny koń AFF 2011' :)
Hehe, ok - dobrze, że tak piszesz, bo u mnie 6 dla filmu Solondza to już będzie porażka...