DAU. Natasza (2020)
Wstrząsająca, transowa Natasza opowiada o samotnej kierowniczce kantyny w zamkniętym mieście-instytucie. Kamera jest jak szpicel nie spuszczający oka z Nataszy, kiedy ta wydaje obiady, flirtuje, uprawia seks czy też pijana szarpie się z młodą pomocnicą. Zupełnie nieświadoma, że jej banalne marzenia o miłości i drobne oszustwa w pracy stanowią pożywkę dla bezwzględnej totalitarnej władzy. DAU skrupulatnie odsłania jej mielące powoli i bezwzględnie mechanizmy. Na potrzeby filmu na terenie nieczynnego kompleksu wodnego w Charkowie zostało wybudowane miasto-instytut, w którym twórcy zamknęli na wiele miesięcy ochotników: naturszczyków i aktorów. Całość zaś rozrosła się w radykalny, kontrowersyjny eksperyment z pogranicza kina, sztuk wizualnych, psychodramy i nauk społecznych. (Nowe Horyzonty)
Obsada:
-
Natalia Berezhnaya Natasha
-
Olga Shkabarnya Olga
-
Alexandr Bozhik
-
Alexei Blinov Prof. Blinov
-
Anatoliy Sidko Palych
-
Luc Bigé Luc
-
Raisa Voloshchuk
-
Valery Andreev
-
Vladimir Azhippo Azhippo
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Berlinale 2020: filmowe uniwersum
Natasza serwuje posiłki w niewielkiej kantynie. Miejsce jest eleganckie, jedzenie smaczne, na ladzie leżą pomarańcze, na półkach stoją butelki z porządnym winem. Nie powinno to robić wrażenia, ale bohaterowie mówią po rosyjsku, a akcja rozgrywa się w Związku Radzieckim. Gdzie i kiedy tego film nigdy nie wyjaśnia, ale stroje wskazują na lata 50. DAU. Natasha to jedynie fragment większej całości, ...
A mnie przekonuje. Świetny klimat, genialny humor i równie mocno wali po łbie z zaskoczenia. Fenomenalna aktorsko główna rola. Super, że są plany na kolejne filmy w tej estetyce.
Trudno oceniać cały wielki projekt, którego się nie zna (bo nie jest jeszcze ukończony). Oceniam wyłącznie ten jeden film, a jako zamknięta całość... nie jest to do końca przekonujące.