Dureń (2014)
Film o uczciwym człowieku w nierównym starciu z machiną biurokratyczną. Dima Nikitin pracuje w niedużym miasteczku jako hydraulik. Spośród kolegów wyróżnia go uczciwość i prawość. Pewnej nocy, w cieszącym się złą sławą wiekowym hostelu pękają rury. Do czasu przybycia ekipy nic nie zapowiada tragedii. Na miejscu Nikitin odkrywa, że budynek nie przetrwa nocy. Konieczna jest natychmiastowa ewakuacja... (WFF)
Obsada:
- Sergey Artsybashev Tulskiy
- Pyotr Barancheev Emelyanov
- Artyom Bystrov Dima Nikitin
- Ilya Isaev
- Gordey Kobzev Syn Dimy
- Aleksandr Korshunov Otets Dimy
- Dmitriy Kulichkov
- Darya Moroz Zhena Dimy
- Boris Nevzorov
- Elena Panova
- Maksim Pinsker Sayapin
- Kirill Polukhin
- Olga Samoshina Mat Dimy
- Natalya Surkova mer Nina Galaganova
- Yuriy Tsurilo
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
WFF 8: W mrocznym mrocznym domu
Jurij Bykow po raz kolejny stworzył film polityczny. Tym razem metaforą Rosji jest rozpadający się blok z wielkiej płyty, którego mieszkańców próbuje uratować hydraulik Nikitin. Orientuje się, że budynek zawali się w przeciągu doby, a ponad osiemset osób tam mieszkających zginie. Jedynie skoordynowana akcja wszystkich miejskich służb może uratować mieszkańców. Nikitin musi przekonać panią burmistrz Ninę Gałaganową. Nie jest to ...
Najsłabszy z trzech Bykowów do tej pory, co nie znaczy że zły. Surowe zdjęcia nie grały mi tu za dobrze z "dolanowską" wręcz ścieżką dźwiękową. Nie czułem też tak intensywnych emocji jak przy "Żyć", czy przy "Majorze". Ale historia opowiedziana bardzo sprawnie, niejednowymiarowo. W Polsce byłby to pewnie film roku.