Dziewczyny do wzięcia (1972)
Dziewczyny do wziecia
Reżyseria:
Janusz Kondratiuk
Scenariusz:
Janusz Kondratiuk
"Dziewczyny do wzięcia" to opowieść o jednodniowej przygodzie młodych dziewcząt, pragnących przerwać monotonię wiejskiego życia. Trzy panny z podwarszawskiej miejscowości przybywają do stolicy po odrobinę wielkomiejskiego blichtru, z nadzieją na rozrywkę, poznanie mężczyzny, może – w perspektywie – trwały związek. Wpadają w oko dwóm młodzieńcom, równie skrępowanym jak one. Gdy wydaje się, że przyjdzie skończyć dobrze rozpoczęty wieczór, sytuację i męski honor ratuje znajomy kelner światowiec, który zaprasza całe towarzystwo do siebie.
Obsada:
- Jan Mateusz Nowakowski
- Zbigniew Buczkowski
- Jan Himilsbach
- Jadwiga Chojnacka
- Iga Cembrzynska Herself
- Stanislaw Mikulski Himself
To jeden z najpiękniejszych i najsmutniejszy zarazem film o miłości, jaki kiedykolwiek widziałem.
Najlepszy film gorszego z Kondratiuków. Wspaniale oddany klimat tamtych lat, tej wesołej beznadziei, która dotykała wszystkich sfer życia, nawet tej teoretycznie najbardziej odpornej czyli sfery uczuciowej. Świetny Buczkowski, Himilsbach... no i tytułowe dziewczyny.
Szykulska - wielka, a dziś trochę zapomniana. Buczkowski - jeden z najlepszych polskich aktorów, który jakoś nie był doceniany tak, jak na to zasługiwał. Himilsbach - jak to zwykle pan Janek, który gra po prostu siebie, więc grać nie musi. I wreszcie - krem sułtański! Trzeba wiedzieć, że krem sułtański w PRL to był szczyt powiatowej elegancji, podobnie jak kawa parzona w szklance (tzw. kawa po turecku).