Ziemiomorze (2004)
Earthsea
Reżyseria:
Robert Lieberman
Opowieść o młodzieńcu, którego przeznaczeniem jest być największym czarnoksiężnikiem w historii mistycznego świata. Kiedy Ged odkrywa swoją niesamowitą magiczną moc, postanawia ćwiczyć i pracować nad użyciem tej starożytnej sztuki oraz nad impulsami nią kierującymi. W czasie swojej metamorfozy z chłopca w mężczyznę, walczy on ze smokami, zakochuje się, pokonuje granice śmierci oraz wkłada całą swoją moc w zjednoczenie planety.
Obsada:
- Shawn Ashmore Ged
- Kristin Kreuk Tenar
- Isabella Rossellini High Priestess Thar
- Danny Glover Ogion
- Sebastian Roché King Tygath
- Chris Gauthier Vetch
- Jennifer Calvert Kossil
- Emily Hampshire Rosa
- Mark Hildreth Jasper
- Alan Scarfe Archmagus
- Alessandro Juliani Skiorch
- Erin Karpluk Diana
- Dave 'Squatch' Ward Dunain
- Mark Acheson Gebbeth
- John Tench General Doar
- Heather Laura Gray Penelope
- Amanda Tapping Lady Elfarren
- Betty Phillips Marion
- Katharine Isabelle Yarrow
- Richard Side Doorkeeper
- William Samples Doctor Hand
- Anthony Holland Master Namer
- Christopher Britton Master Summoner
- Brad Loree Kargide Lieutenant at Osskil
- Curtis Caravaggio Kargide Commander
- John DeSantis Kargide Soldier #1
- Cedric De Souza Kargide Torturer
- Stephen Dimopoulos Cell Guard
- Alex Diakun Thorvald
- Stephen Park Shepherd
- Frank C. Turner Farmer
- Karen Austin Farmer's Wife
- Ellie King Busty Wench
- Stefan Arngrim Shire Reeve
- Christopher R. Sumpton Barman
- Tom Heaton Fisherman
- Paul Jamieson Drinker
- Georgina Hargreaves Young Novice
- Peter Kent Dragon's Voice
- Neil Grayston Roke Student with Knife
- Brad Kelly Kargide Guard in Cell
- Kit Mallet Kargide Ged
- Michael Roselli Kargide Birdhandler
- Peter Williams Kargide Soldier #2
Fujowe filmy na podstawie fujowych książek (filmowo poziom naszego Wiedźmina, tylko że on miał znakomity pierwowzór). Można sobie odpuścić jedno i drugie.
Nie potrafię patrzeć na to jak na film. Jest to pierwszy przypadek kiedy ciskałem pilotem. Na pewno nie jest to ekranizacja powieści Le Guin tylko jakiś ohydny, bezprawny żer na jej twórczości.