Konspiracja Echelon (2009)
Echelon Conspiracy
Reżyseria:
Greg Marcks
Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.
Obsada:
-
Shane West Max Peterson
-
Edward Burns John Reed
-
Ving Rhames Agent Dave Grant
-
Yuriy Kutsenko Russian General
-
Sergey Gubanov Yuri Malanin
-
Martin Sheen Raymond Burke
-
Steven Elder Charles
-
Sandra De Sousa Female Casino Tech
-
Greg Donaldson Casino Tech
-
Jonathan Pryce Mueller
-
Tamara Feldman Kamila
-
Todd Jensen Agent Fletcher
-
Mike Straub NSA Operator #3
-
Trevor White Paul Spencer
-
Vee Vimolmal Receptionist
-
Marianne Stanicheva Pentagon Woman
-
Danko Jordanov Max's Attacker 2
-
Andrea Enright NSA Tech #2
-
Ilan Goodman Dennis
-
John Laskowski Real Estate Agent
Pusta wydmuszka. Fatalny montaż, kamera lata na wszystkie strony świata, do tego okropna historyjka, drętwe akorstwo i przerażająco sztuczne dialogi. Za co aż 2? Może za zdjęcia, całkiem udane, pomysł też ciekawy, chociaż dużo lepiej wykorzystany w prawie identycznym Eagle Eye.
Kurczę jest to jeden z nielicznych razów, kiedy nie zgadzam się z Tobą.
Od samego początku obawiałem się porównań tego filmu z "Eagle Eye". Ba, jak widziałem trailer to od razu skojarzył mi się ten drugi (i nie byłem odosobniony). Jednakże uważam, że jest lepszy od niego.
Przynajmniej dla zwykłego oglądacza jest bardziej logiczny. Ludzie, którzy znają się na swej robocie, zauważą filmowe głupoty... ale który film takich nie ma?
Film, który niestety pojawił się po "Eagle Eye", a uważam, że jest od niego o wiele lepszy. Oczywiście poza ewidentnymi ściemami i żerowaniu na ludzkiej niewiedzy -- film bardzo dobry. Od początku do końca trzyma przed ekranem i prowadzi człowieka przez tajemnicę.
Jednakże problem tajemnicy jest taki, że szybciutko można się domyślić o co chodzi. No i oczywiście "amerykańska wolność" zwycięża.