Furia (2010)
Edge of Darkness
Reżyseria:
Martin Campbell
Detektyw Thomas Craven prowadzi śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa swojej córki. Za wszelką cenę chce poznać prawdę i robi wszystko by prawda ta ujrzała światło dzienne. Craven jest zdesperowany i gotów jest zniszczyć wszystkich, którzy staną mu na drodze. [Opis dystrybutora]
Obsada:
- Mel Gibson Thomas Craven
- Ray Winstone Jedburgh
- Danny Huston Jack Bennett
- Bojana Novakovic Emma Craven
- Shawn Roberts Burnham
- David Aaron Baker Millroy
- Jay O. Sanders Whitehouse
- Denis O'Hare Moore
- Damian Young Senator Jim Pine
- Caterina Scorsone Melissa
- Frank Grillo Agent One
- Wayne Duvall Chief of Police
- Gbenga Akinnagbe Detective Darcy Jones
- Gabrielle Popa Young Emma
- Paul Sparks Northampton Police Detective
- Christy Scott Cashman Detective Vicki Hurd
- Dossy Peabody Annie Bennett's Asst
- Gordon Peterson Interviewer
- Peter Epstein Agent Two
- Tom Kemp Paul Honeywell
- Timothy Sawyer Doctor
- Molly Schreiber Reporter #1
- Amelia Broome Tina
- Celeste Oliva Janet
- Scott Winters Northmoor Doctor
- Joe Stapleton State Trooper #1
- Sol E. Romero Hospital Nurse
- Ali Reza Northampton Doctor
- Rick Avery Robinson Jr.
- Peter Hermann Sanderman
- Bill Thorpe Watch Sergeant
- Charles Harrington Craven's Neighbor
- Lisa Hughes News Anchor #1
- Paula Ebben News Anchor #2
- Kathy Curran News Reporter #2
- Frank Ridley Automatic Weapons Cop
- Nico Evers-Swindell State Trooper #2
- David J. Curtis Security Officer Northmoor
- Thomas B. Duffy Boston Police Detective
- Stephanie Atkinson Mrs. Craven / Emma's Mom
- Daniel Lowney Boston Police Officer
- Kevin DeCoste Robinson Jr.'s son
- Emmy Farese Girl in train station
- Susan Farese Nurse with Melissa's Parents / Commuter
- Samantha Hale Commuter
- Diane Henderson Assistant to Chief of Police
- Robert Masiello Businessman
- Jillian Taylor Traveler
- Adam Zalt Traveler
Takich filmów powstało już setki, dla mnie mocny przeciętniak. Jak na Gibsona to za mało.
[oburzenie] Że też ktoś jeszcze daje kasę na takie pomysły!! Toż od czasów jaskiniowców miliard razy było, wcale nie przesadzam. Ale... Campbell jest dobrym reżyserem. A Gibson jest świetnym aktorem. Mogą robić film o dupie marynie i nie wyjde nie usnę. Jeśli miałbym go polecić to tylko ze względu na to jak Ci dwaj panowie uratowali film...
padaka totalna aktorstwo fatalne scenariusz masakra a reżyseria fiasko na całej linii już dawni nie widziałem takiego gniota
Film ciekawy, z interesującą fabułą. Zbudowany na zasadzie Hitchcock'a "na początku trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta". Oprócz paru słabszych pomysłów film jest solidny. Ogląda się może bez wypieków ale z zainteresowaniem.
Kawałek wciągającego filmu z bardzo przekonującą grą Gibsona. Dał mi to, czego oczekiwałem po dość lakonicznym opisie dystrybutora, a nawet trochę więcej. Dużym plusem jest poruszająca końcówka.
Nie oczekiwałem zbyt wiele i przyjemnie się zdziwiłem. Nie, żeby film był szczególnie dobry, ale nie ma też szczególnie złych stron. Do tego wcale nie jest tak przepełniony akcją czy głupi, jak możnaby uważać po trailerze - nie ma potrzeby wyłączania mózgu i nawet zostało trochę czasu ekranowego na aktorstwo.
Średni thriller. Intryga jest łatwo przewidywalna, choć ogląda się przyjemnie. Czy to możliwe, żeby Mel Gibson przez te kilka lat tak oduczył się grać? Nigdy go zbytnio nie ceniłem jako aktora, dużo bardziej jako reżysera, ale tutaj jest na prawdę słabo. Marszczy się i wykrzywia zamiast grać.
Fabuła masakrycznie przewidywalna, ale Gibsona w niezłej formie sympatycznie się ogląda. ;)
Jak ktoś chce, to może obejrzeć, ale bez szału. Zaczyna się dość ostro, ale potem tempo zwalnia, pojawiają się standardowe szwarccharaktery i jedna postać chaotyczna, która mimo tego jest umiarkowanie ciekawa, a fabuła, niezupełnie wiarygodna i umiarkowanie interesująca, też nie uwodzi. Ogólnie nieco nudnawo i tylko Gibson wygląda w miarę jak należy, znaczy jak zmęczony życiem dobry glina.