Nowohoryzontowo emo. To film festiwalu.

Nie możesz tego filmu oceniać nie obejrzawszy 4. części.Serio.

Niestety. Po dwóch pierwszych dałbym 7. A tak...

coraz bardziej żałuję , że nie mogłem do końca

Grafomania, łagodnie ujmując.

Można tez wyliczac wady: film kuleje już na poziomie wydumanego konceptu, jest co najmniej dwa razy za dlugi (trwa 4 godziny) i nie wiadomo do kogo kierowany. Jest nudny, pretensjonalny i pusty. Nie daje nic w zamian poza łopatologicznie wyłożonym w ostatniej części kluczem do interpretacji: błyskawica to sperma. I vice versa. Lepiej sprawdzilaby sie animowana krotkometrazowka.

dcd
dcd
yo
yo
ayya
kw86
michuk
lapsus