Krzysztof Kieślowski postanowił w roku 1979 przeprowadzić sondę. Przepytał w tym celu wielu ludzi w różnym wieku, którzy musieli odpowiedzieć na następujące pytania: Kim jesteś? Czego byś chciał? Co jest dla ciebie najważniejsze? Następnie, ze wszystkich wypowiedzi, wybrał czterdzieści cztery najciekawsze i uporządkował je od niemowlaka, do prawie stuletniej kobiety. Powstał bardzo przejmujący obraz ludzkich pragnień, uczuć, poglądów i priorytetów, które zmieniają się z upływem czasu.
Niby taki prosty pomysł, a wyszedł niesamowity film.
Ten Kieślowski mnie powalił. Jeśli ktoś kiedyś powiedział, że w dokumencie nie należy przeginać z ilością gadających głów, czyli de facto statycznym ujęciem, słowotokiem do kamery, to Kieślowski pokazał, jak w wirtuozerski sposób można z samych gadających ujęć zrobić coś fantastycznego. Te wypowiedzi poruszają. Chyba im bardziej wstecz, zgodnie z wiekiem mówiącego, tym bardziej. Coś niezwykłego, trzeba obejrzeć.
Potężny dokument stawiający wiele pytań. Pokazuje jak zmienia się światopogląd z wiekiem człowieka.
może nawet bardzo dobry
Jeśli szef Fotofestiwalu porównuje mój projekt do tego filmu, to brak mi słów.
To widziałeś?. Też genialny o podobnej problematyce.
http://filmaster.pl/film/wszystko-moze-sie-przytrafic/
Dzięki, obejrzę