Ghost Rider (2007)

Reżyseria: Mark Steven Johnson
Scenariusz:

Opowieść o motocyklowym kaskaderze - Johnnym Blaze, który w zamian za ocalenie życia choremu na raka ojcu zgadza się sprzedać duszę diabłu Mephistophelesowi. Cudownie wyleczony ojciec ginie jednak kilka dni później w wypadku.
Po kilku latach diabeł pojawia się ponownie, proponując, że zwróci Johnny'emu duszę w zamian za wypełnienie niebezpiecznej misji. Blaze, jako wyposażony w demoniczną moc Ghost Rider, ma pokonać syna Mephistophelesa zwanego Blackheart. Nie widząc innego wyjścia, kaskader podejmuje się zadania i przystępuje do walki z siłami ciemności. (Esme)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Kolorowa bajka

Głupi i przewidywalny z beznadziejnym aktorstwem. Sytuację poprawiają efekty specjalne - Ghost Rider z płonącą czachą na odjazdowym motorze to coś, co warto zobaczyć choć raz.

Idiotyczna fabuła , 4 Sceny walki trwające średnio 30 sekund , Kiepskie efekty specjalne. NIE POLECAM

Jak generalnie lubię filmy Marvela, to to należy tylko do tych, które można obejrzeć zmęczonym i po nocy. No i główna panienka paskudna, za to ognie całkiem ładne, chociaż już model głównej postaci wygląda zabawnie.

Wybitny film, pomimo braku znanych aktorów. Na pewno obejrzę drugą część.

Blue2012
jurrock
beznazwybez
Szklanka1979
Michalwielkiznawca
liongotie
KornelNocon
MureQ
iinsanee
kamilamaz123