Wymyśleni bohaterowie (2004)
Imaginary Heroes
Reżyseria:
Dan Harris
Starszy syn Travisów, bardzo obiecujący pływak, załamuje się i popełnia samobójstwo. Rodzina musi się pozbierać, czyli zrobić coś z własnym życiem.
Obsada:
-
Sigourney Weaver Sandy Travis
-
Emile Hirsch Tim Travis
-
Jeff Daniels Ben Travis
-
Michelle Williams Penny Travis
-
Kip Pardue Matt Travis
-
Deirdre O'Connell Marge Dwyer
-
Ryan Donowho Kyle Dwyer
-
Suzanne Santo Steph Connors
-
Jay Paulson Vern
-
Luke Robertson Jack Johnson
-
Lee Wilkof Mitchell Goldstein
-
Terry Beaver Dr. Montey
-
Sara Tanaka Shelly Chan
-
Ned Benson Undercover Hippie
-
Larry Fessenden Store Clerk
-
Ryan Patrick Bachand Sid
-
Lori Yeghiayan Veteran Home Receptionist
-
Heidi Newhart Angela
-
Ari Graynor Jenny
-
Erin Fritch Emily Slaff
-
Wayne Kasserman Robert
-
Matthew Carey Brett Tabisel
-
Henry Strozier Dr. Davis
-
Stephen Rowe Emergency Room Dr.
-
John Rue Hal
-
Sylvia Kauders Hattie
-
Jen Jones Sophie
-
Lee Brock Inappropriate Soccer Mom #1
-
Barbara Gulan Inappropriate Soccer Mom #2
-
Adam LeFevre Bob Clyde
-
Bruce Norris Mr. Barnes
-
Justin Bond Kiki
-
Kenny Mellman Herb
-
Nicole Tubiola Tabitha
-
Fran McGee Martha
-
Raymond Anthony Thomas Oficer Policji
-
Chuck Patterson Dean Demarco
-
John Bliss Murph
-
Jack Donner Kenny
-
Linda S. Nelson Mrs. Johnson
-
Valerie Wright Pielęgniarka
-
Michael Lawson Manny
-
Alberto Vazquez Manuel - Driver
-
Robert Emmet Lunney Principal
-
Gordon Joseph Weiss Scraggly Homeless Man
-
Tonye Patano Big Mean Teacher
-
Francis Benhamou Monica
-
Marcia DeBonis Nurse Lindy
-
Danny Hayden Lester the Molester
-
Joe Knizeski Student
-
Lacey Larkin
-
Rodrigo Lopresti Kissing Partygoer
-
Gray Madder Bobby
-
Olga Merediz Maria
Miało być kino familijne na wieczór, tymczasem historia od początku przykuła moją uwagę. Nie tylko genialna Weaver, znakomity Daniels i (ledwie epizodycznie) Williams, ale i nieznany Hirsh równie dobry. To film z potopem zmian - początkowa tylko wywołuje tyle następnych, że starczyłoby na 3 inne życia każdego z bohaterów. A reżyser pilnuje klimatu, nie straszy, nie mędrkuje - jedynie uważnie śledzi fascynujący proces. Porównywalne do "Mapy świata" i prawie do "Żyj!". Dla mnie piękne przeżycie.