Inland Empire (2006)
Reżyseria:
David Lynch
Scenariusz:
David Lynch
Nikki Grace i Devon Berk to aktorzy zaangażowani w najnowszy projekt reżysera Kingsley'a Stewarta pod tytułem "On high in blue tomorrows". Scenariusz został oparty na cygańskiej legendzie z Polski i jest uważany za przeklęty, gdyż kilka lat wcześniej, podczas próby produkcji, dwoje głównych aktorów zostało zamordowanych. To jednak nie zniechęca Kingsleya, który głęboko wierzy, że ta produkcja przyniesie mu wielką sławę. Tymczasem Nikki i Devon przekraczają linię czystych relacji aktorskich i stają się kochankami. Wtedy zacierają się granice między światem realnym a fikcją filmową...
Obsada:
- Karolina Gruszka Lost Girl
- Jan Hencz Janek
- Krzysztof Majchrzak Phantom
- Grace Zabriskie Visitor #1
- Laura Dern Nikki Grace / Susan Blue
- Ian Abercrombie Henry the Butler
- Karen Baird Servant
- Bellina Logan Linda
- Amanda Foreman Tracy
- Peter J. Lucas Piotrek Król
- Jeremy Irons Kingsley Stewart
- Justin Theroux Devon Berk / Billy Side
- Harry Dean Stanton Freddie Howard
- Cameron Daddo Devon Berk's Manager
- Jerry Stahl Devon Berk's Agent
- John Churchill 1st A.D. Chuck Ross
- John T. Churchill 1st A.D. Chuck Ross
- Phil DeSanti 2nd A.D. Tim Hurst
- Chamonix Bosch 3rd A.D. Sally Irwin
- Sara Glaser Script Supervisor Ellen Thomas
- Neil Dickson Producer
- Edward St. George Hair Stylist
- Diane Ladd Marilyn Levens
- Melissa Lowndes Marilyn Levens' Assistant
- Marsha Lewis Marilyn Levens' Hair Stylist
- Jeremy Alter Stage Manager
- William H. Macy Announcer
- Austin Jack Lynch Devon Berk's Driver
- Jason Weinberg Nikki Grace's Manager
- Heidi Bivens Devon Berk's Wardrobe Assistant
- Randy Johnson Studio Security Guard #1
- Duncan K. Fraser Studio Security Guard #2
- Stanislaw Kazimierz Cybulski Mr. Zydowicz
- Henryka Cybulski Mrs. Zydowicz
- Julia Ormond Doris Side
- Robert Charles Hunter Detective Hutchinson
- Ewa Jerzykowski Head Manservant
- Scott Andrew Ressler Camera Operator
- Emily Stofle Lanni
- Jordan Ladd Terri
- Kristen Kerr Lori
- Terryn Westbrook Chelsi
- Jamie Eifert Sandi
- Kat Turner Dori
- Michelle Renea Kari
- Adam Zdunek Man on Street
- Erik Crary Mr. K
- Wendy Rhodes Salli
- Mikhaila Aaseng Tammi
- Stanley Kamel Koz Kakawski
- Marek Zydowicz Gordy
- Michal Korolko Circus Man #1
- Kazimierz Suwala Circus Man #2
- Alfredo Ponce Circus Man #3
- Bryson Lang Circus Man #4
- Janusz Hetman Circus Man #5
- Michal Stopowski Circus Man #6
- Dominiya Grudzka Woman #1
- Pawel Kubisiak Man #1
- Dominka Biernat Woman #1
- Marcin Brzozowski Man #1
- Scout Alter Billy Side's Son
- Alexi Yulish Doktor
- Lou Buchignani Billy Side's Butler
- Marek Szmigiel Janek's Driver
- Mary Steenburgen Visitor #2
- Leon Niemczyk Marek
- Józef Zbiróg Darek
- Marian Stanislawski Franciszek
- Charlene Harding Roxi
- Suzete Belouin Mandi
- Lisa Dengler-Eaton Club Dancer
- Gail Greaves Barman
- Joseph L. Altruda Bassist
- Jay P. Work Saxophonist
- Dr. William K. McNeil Drummer
- Carolina Cerisola Club Backstage Girl
- Leah Morelli Carolina
- Helena Chase Street Person #1
- Nae Nae Street Person #2
- Terry Crews Street Person #3
- Kris Kane Nikki Grace's Wardrobe Assistant
- Michelle Clark Make-Up Artist
- Brandon Reinhardt Smithy's Son
- Tracy Ashton The Marine's Sister
- Masuimi Max Niko
- Dominiquie Vandenberg Trainyard Worker
- Penny Hintz Nauczyciel
- Nick 13 Archaeologist
- Keith Kjarval Lumberjack
- Monique Cash Lead Dancer
- Latrina Bolger Dancing Girl #1
- Fulani Bahati Dancing Girl #2
- Ashley Calloway Dancing Girl #3
- Erynn Dickerson Dancing Girl #4
- Jovonie Leonard Dancing Girl #5
- Jennifer Locke Dancing Girl #6
- Nastassja Kinski Special Appearance
- Laura Harring Special Appearance / Jane Rabbit
- Scott Coffey Jack Rabbit
- Naomi Watts Suzie Rabbit
- Lauran Doverspike The Other Woman
- William Maier Karolina's Friend
- Greg Marcks TV Cameraman
- Weronika Rosati Courtesan
- Heidi Schooler Lilli
Po wyjściu z kina nie wiedziałem do końca gdzie się znajduję i jak się nazywam. Poważnie...
Najdziwniejszy film Lyncha, przynajmniej od czasu Głowy do wycierania. Odpadłem. Przepis na Inland Empire: weź Mulholland Dr., wyrzuć logikę i ładne zdjęcia, wydłuż do 3 godzin, dodaj króliki.
Początkowo dziwiły mnie nielynchowskie zdjęcia, ale chyba oto chodziło, bo obraz pochłonął mnie totalnie. Znowu reżyserowi operacja się udała.
Za bardzo przekombinowane kino nawet jak dla Lyncha.
Kto wytrwał do końca-ręka do góry, kto zrozumiał-noga do góry. Wiem, że był początek i koniec ale po co był środek? Jak gasły światła była prawie cała sala,po ponownym zapaleniu świateł liczebność oglądający dramtycznie zmalała-pozostało tak +/- 1/3 sali ale raczej "-"niż"+" .Ja wytrwałam-ale czułam się jak Nikki Grace w ostatniej scenie filmu-taka bezdomna,zagubiona,pusta.Może o to chodziło??Ach-zapamiętałam Karolinę Gruszkę-wielka szkoda że tak jej u nas mało-ładna,zdolna,kreatywna.Cóż....
Ja wytrwałem i się nie wstydzę ;) Czy zrozumiałem? Nie wiem. Jak zwykle po prostacku - to film o tunelach w czasie i przestrzeni. Resztę dośpiewują emocje, czyli wyrazy, które nie istnieją.
Ja też się nie wstydzę, wśród moich kinomaniakowych zanjomych mój wyczyn był swego czasu szeroko komentowany :D
Nie wiem o co chodzi w tym filmie, ale obejrzenie go jest ciekawym doświadczeniem. Mulholland drive jest łatwiejszy w obsłudze.
Ja też mało zrozumiałem, ale to nie znaczy, że znaczeń tam nie ma. Po prostu Lynch przesadził z poziomem komplikacji. Czytałem kiedyś na imdb czyjąś rozkminkę tego filmu i miało to ręce i nogi. Pamiętam, że autor porównywał film do płyty gramofonowej (to zdaje się motyw, który pojawia się wprost w filmie?) i jakoś pokazywał, że historia zapisana jest na takich samych zasadach (ale być może płyta przeskakuje, hmm.. nie pamiętam, dawno to czytałem). Anyway, ja tam Lyncha lubię oglądać nawet jak nie rozumiem, a do filmu jeszcze na pewno wrócę i może za drugim razem uda się wykumać więcej. A jak nie, to za trzecim, czwartym... :)
Nie rozumiem i... szczerze, nie za bardzo chcę to zrozumieć. Uważam Lyncha za zacnego reżysera i nie odbieram mu wizji, którą w tym filmie zawarł, ale do mnie to zupełnie nie przemówiło. W zasadzie, mógłbym spokojnie dokończyć film, gdyż ogląda się go całkiem dobrze, jednak.. po co?
intrygujący, jeszcze większa jazda niż w mulholland drive. Oglądałem 4razy i to mało. Za każdym odkrywam nowe związki w filmie.
Jeden z dziwniejszych filmów Lyncha, ale i tak rewelacyjny.
Nie rozumiem powodów, dla których ten film spotkał się z tak złym przyjęciem. Jasne, Mullholland Drive jest lepsze, ale "Inland Empire" niczego nie brakuje. Powiedziałbym nawet, że gdyby nie trwało trzech godzin i "polskie" fragmenty były lepiej udźwiękowione, to jakościowa różnica byłaby minimalna. Może i wizualnie to mało lynchowskie kino, ale klimat jest świetny. A że pokomplikowane to niemożebnie, to już insza inszość.