Irina Palm (2007)

Reżyseria: Sam Garbarski

Maggie jest owdowiałą 47-latką mieszkającą na przedmieściach Londynu. Całą swoją miłość przelewa na kilkuletniego, ciężko chorego wnuka - Olliego, dla którego ostatnim ratunkiem może być już tylko kosztowna terapia w Australii. Aby ratować wnuka, najmuje się do pracy jako "hostessa" w Sexy World przeistaczając się w pewną siebie Irinę Palm.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Marainne Faithfull bardzo dobrze sprawdza się w głównej roli jako tytułowa Irina Palm. Kontrast miłości do wnuka z czystym pozbawionym uczuć seksem, a raczej jego namiastką robi duże wrażenie na widzu. Bardzo dobrze ukazana gra głęboko skrywanych dylematów i walki z samym sobą. Na koniec zadajemy sobie pytanie - gdzie należy postawić granicę poświęcenia? Czy w ogóle taka stnieje? Film z pewnością wart uwagi.

To moje kino do tego stopnia, że zastanawiałem się nad 9. Mimo specyficznego i wcześniej nie znanego mi tematu penisistki, film ma ten klimat autentyczności i specyficznego humoru, którego tak szukam w filmach. No i do tego Miki Manojlovic - aktor Kusturicy, znany m.in. z "Undergroundu" i "Czarny kot, biały kot".

Film sympatyczny, oglądało się z przyjemnością, ale sztampowy do bólu - na jego podstawie można spisać szablon "filmu ambitnego".

Nie pasuje mi tutaj określenie "sztampowy". Nie wydaje mi się, żeby celem reżysera było zrobienie "filmu ambitnego". Nie mogę jednak zanegować faktu, że mimo potencjalnie niestandardowego tematu, ten film ogląda się z przyjemnością wartą odnotowania.

Habdank
Lamia
dcd
dcd
psubrat
annemily
Dramatiker
jango
maxiej
Skyscore
rosemary83