Samotny wilk i szczenię III: Wicher śmierci (1972)

Kozure Ôkami: Shinikazeni mukau ubaguruma
Reżyseria: Kenji Misumi
Scenariusz: ,

Podążający buddyjską „drogą piekła” – Meifumado – Itto Ogami broni przed linczem młodą prostytutkę, która zabiła mężczyznę odgryzając mu język. Właścicielka dziewczyny i jej ojciec wynajmują Ogamiego, by zamordował niegodziwego daimyo, który podstępem doprowadził do usunięcia prawowitego władcy bogatego lenna. (enh.pl)

Obsada:

Pełna obsada

Tym razem to już w zasadzie western, bo chociaż miecze samurajskie nadal bigosują najlepiej, to są i pistolety. Lepsze niż druga część, ale cały czas o pół punktu niżej niż Hanzo.

Przypominał mi spaghetti western "Django" tyle że był dużo ciekawszy i śmieszniejszy. Zdecydowanie lepiej niż jedynka, chyba nieco gorzej niż dwójka (którą znam z wywiadów jedynie). Scena gdzie uzbrojona armia otacza Samotnego wilka jest genialna.

Kręcąc ten odcinek serialu o Samotnym Wilku Misumi ewidentnie zapatrzył się na Spaghetti Westerny. Ma ten szczególny feel, zachowując jednocześnie gatunkowe hektolitry juchy. Można obejrzeć.

Vincent_Vega
TylerDurden
Xzlu
turin
michuk
Esme
neutral
Risselada
marwinek
Siltem