Krótki film o zabijaniu (1988)
Reżyseria:
Krzysztof Kieślowski
Studium bezsensownego morderstwa i kara, wykonana dosłownie i powoli. Kieślowski mówi "Nie zabijaj". I strach się nie posłuchać.
Obsada:
- Miroslaw Baka Jacek Lazar
- Krzysztof Globisz Piotr Balicki
- Jan Tesarz Waldemar Rekowski
- Zbigniew Zapasiewicz Przewodniczacy Komisji
- Barbara Dziekan Bileterka
- Aleksander Bednarz Kat
- Jerzy Zass Naczelnik
- Zdzislaw Tobiasz Sędzia
- Artur Barcis Young Man
- Krystyna Janda Dorota
- Olgierd Lukaszewicz Andrzej
- Leonard Andrzejewski
- Wieslaw Bednarz
- Zbigniew Borek
- Ryszard W. Borsucki
- Wladyslaw Byrdy
- Andrzej Gawronski
- Iwona Glebicka
- Henryk Guzek
- Elzbieta Helman Beatka
- Boguslaw Hubicki
- N. Kowalczykowa
- Henryk Lapinski
- Krzysztof Luft
- Maciej Maciejewski Prosecutor
- Marzena Manteska
- Borys Marynowski
- Andrzej Mastalerz
- Marlena Miarczynska
- Jolanta Mielech
- Bogdan Niewinowski
- Malgorzata Pieczynska
- Lech Pietrasz
- Zbigniew Plato
- Zdzislaw Rychter
- Krzysztof Stelmaszyk
- Cezary Switkowski
- Maciej Szary
- Alicja Wolska
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
"Proszę pani, czy to dobry film?"
Ocena recenzenta:
10/10
Nagrodzony w 1988 roku w Cannes i Felixem za europejski film roku "Krótki film o zabijaniu" jest przełomowym obrazem w karierze Krzysztofa Kieślowskiego. Sukces tego dramatu spowodował, że ten uznany już wówczas reżyser zyskał światową sławę i mógł kręcić poza granicami ojczyzny. Na potrzeby kin przygotował dłuższą wersję (rozpoczynającą się sugestywnym widokiem kota powieszonego na osiedlowym trzepaku) piątej części własnego ...
Autor: umbrin
Data:
ice cold...
Ostatnia scena będzie wam się śnić po nocach. Film o głupocie, nudzie, będący jednocześnie poruszającym manifestem przeciw karze śmierci.
Najlepszy polski film lat 80-tych. Mowa o wersji kinowej.
Oto jak powinno się realizować mocne kino sensacyjne. Niepotrzebne wielkie nakłady finansowe. Wystarczą świetni aktorzy (Globisz mnie zaskoczył!), dobrze opowiedziana historia i zdolny operator. Tylko czemu ten film mi się wydaje taki nie-Kieślowski?
Świetna rola Mirosława Baki. Trochę zastanawia mnie czemu Artur Barciś wystąpił w filmie w 2 rolach... A scena wykonania egzekucji faktycznie przerażająca... Prawie tak bardzo jak moment, kiedy Waldemar Rekowski odzyskuje przytomność nad rzeką...
8/10 jak dla mnie
!!! Nie zabijaj !!!
Jak czytam Cormaca to mnie takie ciarki przechodzą. Tak jak na tym filmie.