Kurt Cobain: Montage of Heck (2015)

Reżyseria: Brett Morgen
Scenariusz:

Pierwszy w pełni autoryzowany przez najbliższą rodzinę dokument o ikonie muzyki rockowej nurtu grunge - Kurcie Cobainie - wokaliście, gitarzyście, kompozytorze i autorze tekstów legendarnej grupy Nirvana. Przedstawia Kurta od najmłodszych lat, które spędził w Aberdeen w stanie Waszyngton, po szczyty sławy i tragiczny koniec.

Obsada:

Zwiastun:

Sporą część fanów Cobaina ten film rozwścieczył, bo strąca idola z piedestału i w dodatku dopuszcza do głosu tę "dziwkę" i "morderczynię" Courtney. Polecam natomiast wszystkim fanom kina - tak zrobionej biografii naprawdę jeszcze nie było i nie mam tu tylko na myśli pomysłowych animacji (m.in. na podstawie zapisków Cobaina), ale przede wszystkim filmowy klucz, którym jest opowieść o bohaterze niemal wyłącznie przez pryzmat emocji.

Człowieku, jak obejrzysz wszystkie filmy przed festiwalem, to możesz zabierać się z dusznego Wrocławia i jechać na Mazury!

No ten film akurat zdążyli już wydać na dvd i był w wypożyczalni obok. Miałem zignorować? :) PS Jak chcesz, to mogę Ci wypalić kopię.

wypal

Zapewne kolejny podział na prawdziwych i nieprawdziwych, tym razem fanów. Może nie powinno to dziwić, chyba że się ma 16 lat, z drugiej strony to podejście dobre właśnie dla nastolatków - to rozwścieczenie itd. Zastanawia, że widok człowieka, którego się jest fanem i/lub muzyki - co najmniej w dobrym nastroju i kondycji nie cieszy.
Mnie się fragmenty z Love oglądało jako jedyne chyba tylko z przyjemnością. Są tu inne sceny, które rzeczywiście są przykre.

Jeśli byłam/jestem fanką i coś tam już czytałam i oglądałam, to faktycznie zaskoczyło mnie to, że jeszcze coś można nowego zrobić "w temacie", a okazało się, jak piszesz, że owszem, i to bardzo. Nowa jakość.

Lepszy od "Amy".

Szklanka1979
gadd
lapsus
xolgus
Negrin
doktorpueblo
salander
nevamarja
Lamia
got3n