Sinobrody (2009)

La barbe bleue
Reżyseria: Catherine Breillat

Postać Sinobrodego to jeden z tych tropów w historii i tradycji zachodniej kultury, który powraca najdziwniej odmieniany przez przypadki. Po motyw mściwego mordercy kobiet sięgali zarówno pisarze (Kurt Vonnegut, Angela Carter, Suniti Namjoshi), jak i dramaturdzy (Dea Loher), beztrosko zresztą zmieniając go i przenicowując. Niejednokrotnie był też obiektem antropologicznych i feministycznych analiz (Clarissa Pinkola Estes poświęciła mu cały rozdział w Tańczącej z wilkami). Trudno bowiem oprzeć się wrażeniu, że jest to jeden z najważniejszych symboli zniewolenia kobiety przez mężczyznę, jakie budowały cywilizację europejską. Catherine Breillat wyraźnie nawiązuje nie tylko do samego tekstu, ale również do jego szczególnej pozycji w kulturze. Krwawa baśń Charlesa Perraulta - którą reżyserka z zaskakującą wiernością przenosi na ekran, splatając z wątkiem dwóch dziewczynek czytających baśń Perraulta - stała się dla niej nie tylko kanwą do snucia opowieści o potworze, który zabijał swoje żony, jeśli bywały nieposłuszne, ale też możliwością stawiania pytań o kondycję mężczyzny i kobiety, o istotę ich związków i wzajemnych, również seksualnych, relacji. Breillat wzmacnia wymowę historii surowością filmowej formy i odważnym wyborem młodych aktorek. (ENH9)

Obsada:

Zwiastun:

psubrat
nessharvey10
scaruffi
Sud_Pralad
redinf