Moja noc u Maud (1969)
Ma nuit chez Maud
Reżyseria:
Eric Rohmer
Scenariusz:
Eric Rohmer
Inżynier marzy o poślubieniu blondynki, której kark przyciągnął jego wzrok w czasie niedzielnego nabożeństwa. Los zesłał mu jednak pokusę. Spotkany przypadkowo przyjaciel zaciągnął go do mieszkania pięknej rozwódki Maud. Obaj mężczyźni spędzili wieczór na dyskusji o Pascalu, a potem była ta noc.
Obsada:
-
Jean-Louis Trintignant Jean-Louis
-
Françoise Fabian Maud
-
Marie-Christine Barrault Françoise
-
Antoine Vitez Vidal
-
Léonide Kogan Concert Violinist
-
Guy Léger Preacher
-
Anne Dubot Blonde Friend
-
Marie Becker Marie, Maud's Daughter
-
Marie-Claude Rauzier Student
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
U kresu nocy
Ocena recenzenta:
9/10
Wcześniej widziałem dwa nowsze filmy tego reżysera i skądś miałem przekonanie (może gdzieś wyczytałem?), że to już inny Rohmer. No tak. Angielka i Książę (2001) jest dość odległe od tego, ale już Wiosenna opowieść (1990) już bliższa, z tą grą przypadku i zbiegów okoliczności. Potem obejrzałem także /Opowieść letnią (1996) oraz Piękne małżeństwo (1982) i to "Noc" uważam za najlepszy ...
Autor: piotr tkacz
Data:
z jednej strony film jest momentami nudnawy a z drugiej - te nudne przydługie rozmowy tworzą taki jakiś przyjemny leniwy klimacik
Filozoficzne konwersacje bohaterów są tu mniej interesujące niż tocząca się między nimi i wewnątrz nich wojna uczuciowa. Jean-Louis wydaje się aplikować Zakład Pascala w swoim codziennym życiu, eliminując spontaniczność, wszystko poddając matematycznej analizie (którą sam zresztą w jednej z rozmów krytykuje). To prowadzi go do zaślepki szczęścia, zbudowanej na fałszu do którego nie chce się przyznać żadna ze stron. Mocny, mądry film.