Maratończyk (1976)
Marathon Man
Reżyseria:
John Schlesinger
W wypadku samochodowym w Nowym Jorku ginie emigrant niemiecki Klaus Schell, brat poszukiwanego zbrodniarza wojennego Christiana Schella. Przypadkowym świadkiem tej śmierci jest student Thomas Babe Levy, trenujący biegi maratońskie. Wkrótce z niewiadomych przyczyn znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Obsada:
- Dustin Hoffman Thomas 'Babe' Levy
- Laurence Olivier Dr. Christian Szell
- Roy Scheider Henry 'Doc' Levy
- William Devane Peter Janeway
- Marthe Keller Elsa Opel
- Fritz Weaver Professor Biesenthal
- Richard Bright Karl
- Marc Lawrence Erhard
- Allen Joseph Babe's Father
- Tito Goya Melendez
- Ben Dova Klaus Szell
- Lou Gilbert Rosenbaum
- Jacques Marin LeClerc
- James Wing Woo Chen
- Nicole Deslauriers Nicole
- Lotte Palfi Andor Old Lady on 47th Street
- Lionel Pina Street Gang
- Church Church Street Gang
- Tricoche Tricoche Street Gang
- Jaime Tirelli Street Gang
- Wilfredo Hernández Street Gang
- Harry Goz Jewelry Salesman
- Michael Vale Jewelry Salesman
- Fred Stuthman Jewelry Salesman
- Lee Steele Jewelry Salesmen
- William Martel Bank Guard
- Glenn Robards Plainclotheman
- Ric Carrott Plainclothesman
- Alma Beltran Laundress
- Daniel Núñez Guard in Uruguay
- Tony Pena Guard in Uruguay
- Chuy Franco Guard in Uruguay
- Billy Kearns Tourist Couple
- Sally Wilson Tourist Couple
- Tom Ellis TV Announcer
- Bryant Fraser Young Photographer
- George Dega Hotel Valet
- Gene Bori French Doctor
- Annette Claudier Pielęgniarka
- Roger Etienne Headwaiter
- Raymond Serra Truck Driver
- John Garson Bystander
- Charlott Thyssen Bystander
- Estelle Omens Bystander
- Madge Kennedy Lady in Bank
- Jeff Palladini Young Babe
- Scott Price Young Doc
- Abebe Bikila On sam
- S.C. Dacy Innocent Bystander
- Shawn McAllister Mechanic
- Irving Metzman Accident witness
- Louis Tanno
- Treat Williams Central Park Jogger
Niestety bardzo rozczarował, a tak niewiele rzeczy wystarczyło nie zepsuć. Pojedynki wyglądają teatralnie - w złym tego słowa znaczeniu. Postępowanie bohaterów, zdarzenia - przewidywalne do bólu. Bardzo dziwna i nierówna muzyka, miejscami tandeciarska, a czasem całkiem niezła. Całość sprawia wrażenie strasznej ramotki; aż dziw że to '76, toż to 10 lat wcześniej kręcono znacznie "świeższe" filmy.
Porządny film sensacyjny w starym stylu.
Realizacyjnie to wygląda lepiej niż niejeden nowszy film. Zdjęcia są tu po prostu rewelacyjne. Jeden z najlepszych thrillerów lat 70.
Mistrzowska sensacja.