Raiszan i Diamszut, armeńscy gastarbeiterzy z Nubaraszenu (przedmieścia Erywania) przyjeżdżają nielegalnie do Moskwy za pracą. Przełożony bohaterów - brygadzista Leonid dostał zlecenie na duży i drogi remont posiadłości pewnego oligarchy. Na miejscu okazuje się jednak że Leonid zaginął. Raiszan i Diamszut podejmują próbę odnalezienia i uratowania kierownika. Po drodze sieją chaos i zniszczenie. Los bohaterów zmieni się gdy poznają straszliwą tajemnicę... (Sputnik)
Filmy w stylu „Borata” mnie tylko irytują, ale nie śmieszą. Choć muszę przyznać, że kilka dobrych scen tu było. :)