Sex w Brnie (2003)

Nuda v Brne
Reżyseria: Vladimír Morávek

Pierwszy raz spotkali się na zawodach sportowych w Vyškovie. Standa pchał kulą Olinka biegła sprinty. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Piszą do siebie od zeszłej wiosny. Standa Pichlak jest trochę powolniejszy - uczęszczał do szkoły specjalnej. Potem uczył się na ogrodnika. Zawsze podobały mu się kaktusy i wierzył, że będzie ich tam dużo. Ale pomylił się. Więc rzucił naukę po roku. Ma żółte papiery, 178 centymetrów wzrostu i waży 75 kilo. Najbardziej z wszystkiego lubi... swojego brata. Olinka Šimáková, 24 lata, 166 cm, 56 kg Ma wątpliwą urodę, nieprzeciętnie wielkie serce i duże zmartwienie z nadopiekuńczą mamusią, która bardzo się o nią martwi.(opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Nie ma to jak chwytliwe tłumaczenie tytułu... A sam film? Jak zwykle udana czeska komedia. To już się robi nudne, czy oni nie mają jakichś kiepskich filmów?

Zdecydowanie jest to Nuda w Brnie (a nie jak przetłumaczył chytry dystrybutor).
Rozczarowujący - ktoś, kto oczekuje czeskiego humoru, niech sobie podaruje ten film.

Inicjacja i problemy z seksualnością po czesku.
W bonusie także: dlaczego nie wolno wkładać do ust żarówki, ile tysięcy osób uprawia seks w Brnie i jak sobie poradzić z nadopiekuńczą mamusią :)

verdiana
ashka
kw86
doremido
Mario
szum
magdaro
Devi
paulinchen
aniazsk