Palm Springs (2020)
Reżyseria:
Max Barbakow
Scenariusz:
Andy Siara
Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.
Obsada:
-
Andy Samberg Nyles
-
Cristin Milioti Sarah
-
J.K. Simmons Roy
-
Peter Gallagher Howard
-
Meredith Hagner Misty
-
Camila Mendes Tala
-
Tyler Hoechlin Abe
-
Chris Pang Trevor
-
Jacqueline Obradors Pia
-
June Squibb Nana Schlieffen
-
Tongayi Chirisa Jerry
-
Dale Dickey Darla
-
Conner O'Malley Randy
-
Jena Friedman Daisy the Bartender
-
Brian Duffy Spuds
-
Martin Kildare Ted the Bartender
-
Lilli Birdsell Jamie
-
Ryan Sturtz Cop
-
Clifford Johnson Professor
-
Calki Garcia DJ Nice Height
-
Michelle Johnston Noisy Neighbor
-
Isla Sellers Roy's Daughter
-
Matt Smith Out of Town Dad
-
Becky Sloviter Out of Town Mom
-
Jake Smith Out of Town Older Son
-
Noah Smith Out of Town Younger Son
-
Rocky Bonifield Wedding Guest
-
Kadrolsha Ona Carole Wedding Guest
-
Nova DeJhemani Wedding Guest
-
David Hutchison Biker
-
Mark Kubr Biker #1
-
David Philip Reed Truck Driver
-
Sarah Schueler Wedding Guest
-
Aleshya Uthappa Erin
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
JUTRA NIE BĘDZIE
Ocena recenzenta:
7/10
Okolice Palm Springs - wakacyjnej enklawy Kalifornii położonej na pustynnym terenie doliny Coachella i osaczonej przez kilka górskich masywów - stają się scenerią dla niecodziennego romansu (i całkiem sympatycznego rom-comu) o kochankach uwięzionych... w pętli czasowej. Nyles (Andy Samberg) wraz z dziewczyną przyjeżdża na wesele jej krewnych. Dziwne, bo zważywszy na okoliczności, nie szykuje się na szampańską zabawę w gorącym ...
Autor: Kasia Wolanin
Data:
Scenariusz niby już wielokrotnie oklepany jednak ten tytuł ma coś w sobie. Ogląda się go bardzo przyjemnie, główne role zapadają w pamięć. Do tego parę udanych żartów i dialogów i mamy idealny seans na wiosenno-letni wieczór.
Porządny film poznać po tym, że wciąga, jak absurdalny by nie był świat w nim przedstawiony, i "Palm Springs" niczego tu nie brakuje. A przy okazji oferuje też poważne refleksje nad życiem i związkami, chwilami bardzo przejmujące, bo w obliczu spraw ostatecznych. Jednak najsilniejszą stroną filmu jest humor, to bardzo dobra komedia z bardzo ciekawymi postaciami i frapującą zagadką. Czasem jest slapstickowy, czasem sytuacyjny, ale nieraz ma przy tym czarne oblicze. To przełamuje cukierkowość romansu i zapewnia równowagę, więc film mieści się w bezpiecznym centrum, ale nie obraża widza pustymi kliszami - jeśli są, to po coś. Irytowało mnie jedynie uproszczone podejście do nauki, osobiście zamiast na bełkot o kwantach postawiłbym na jakieś przypadkowe zdarzenie sugerujące z kolei dalsze eksperymenty jak wyjść z pętli, bo to jest bliższe życiu i historii nauki. W swojej kategorii film oceniam wysoko, a i w ogóle ogląda się dobrze, więc polecam.
Przyjemna indie komedia romantyczna/science-fiction. Jeśli ktoś potrzebuje trochę relaksu i nie ma nic przeciwko odrobinie czarnego humoru, to nie ma lepszego filmu.