ParaNorman (2012)
Akcja filmu ParaNorman rozgrywa się w miasteczku Blithe Hollow, czerpiącym korzyści ze słynnego polowania na czarownice, które odbyło się na jego terenie jakieś 300 lat temu. 11-letni Norman Babcock spędza mnóstwo czasu podziwiając co atrakcyjniejsze fragmenty filmów grozy i studiując wiedzę dotyczącą duchów. W rzeczywistości, Norman obdarzony jest zdolnością porozumiewania się ze zmarłymi, m.in. z ukochaną babcią. Chłopiec zdecydowanie woli takie towarzystwo od wiecznie podenerwowanego ojca, odurzonej matki i płytkiej starszej siostry Courtney. Pewnego dnia z Normanem niespodziewanie kontaktuje się jego dziwaczny wujek Prenderghast, który wyjawia mu, że stuletnia klątwa czarownic właśnie ma się wypełnić i tylko Norman będzie w stanie uratować mieszkańców miasteczka. (Opis dystrybutora)
Obsada:
-
Leslie Mann Sandra Babcock
-
Anna Kendrick Courtney
-
John Goodman Mr. Prenderghast
-
Christopher Mintz-Plasse Alvin
-
Casey Affleck Mitch
-
Kodi Smit-McPhee Norman
-
Jodelle Ferland
-
Bernard Hill The Judge
-
Jeff Garlin Perry Babcock
-
Tempestt Bledsoe Sheriff Hooper
-
Elaine Stritch Grandma
-
Tucker Albrizzi Neil
-
Hannah Noyes Salma
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
To dobra bajka jest...
Intro: Z nominowanych do Oscara bajek widziałem trzy. Pirates:Band of Misfits to film, który można obejrzeć, ładny, zawierający sporo nawiązań i mrugnięć dla dorosłego i kilka niezłych patentów (znaczniki i przebrania). Wreck-It Ralph pięknie pogrywa z motywami growymi i ma najbardziej pyskatą główną bohaterkę w animacjach Disneyowskich z tych co widziałem. Ale to trzecia jest najmocniejsza. Rzecz się dzieje w ...
Doceniam warstwę plastyczną, doceniam ładną puentę i kilka żartów po drodze, ale w sumie to jednak kino familijne, czyli zdecydowanie nie moja bajka.
Laika to robi jednak upiorne filmy. Nawet kiedy są one o miłości, tolerancji, wzywają do łagodności i wyrzeczenia się przemocy, przeważnie znajdzie się w nich coś, co może się potem śnić po nocach. "ParaNorman" w całości jest dość mroczny i smutny, pozbawiony słodyczy, którą można zwykle znaleźć w filmach Tima Burtona - również nie stroniącego od animacji o trupach. Komizm, jeśli jest, zabarwiony jest zwykle złośliwością. Jak ktoś już musi oglądać z dzieckiem film o czarownicach, to może lepiej "Wredne jędze". Ale samemu to czemu nie.