Daj, proszę (2010)
Kate i Alex, małżonkowie prowadzący udany biznes handlując nieruchomościami i sprzedając meble, żyją na Manhattanie z nastoletnią córką Abby. Posiadają dwupokojowe mieszkanie, ale planują jego powiększenie poprzez wyburzenie ściany do sąsiedniego lokalu, który kupili. Muszą jednak poczekać aż zbzikowana staruszka, Andra, zajmująca mieszkanie, umrze. Sprawy się komplikują, gdy nawiązują znajomość z kobietą i jej dwoma dorastającymi wnuczkami.
Obsada:
- Rebecca Hall Rebecca
- Elizabeth Keener Cathy
- Elise Ivy Marissa
- Catherine Keener Kate
- Josh Pais Adam
- Sarah Steele Abby
- Ann Morgan Guilbert Andra
- Amanda Peet Mary
- Oliver Platt Alex
- Griffin Frazen Shopper
- Reggie Austin Shopper
- Scott Cohen Dr. Lerner
- Paul Sparks Blind Date
- Lois Smith Mrs. Portman
- Thomas Ian Nicholas Eugene
- Harmonica Sunbeam Transvestite Homeless Person
- Amy Wright Erin
- Arthur French Man Waiting for a Table
- Neal Lerner Leaf Man
- Mandy Olsen Salesgirl
- Maddie Corman Shopper
- Alice Spivak Shopper
- John Srednicki Tommy
- Timothy Doyle Kevin
- Emma Myles Salesgirl
- Rebecca Budig Big Back
- Romy Rosemont Carrie-Ann
- Kathleen Doyle Anita
- Sarah Vowell Shopper
- Jason Mantzoukas Shopper
- Kevin Corrigan Don
- Elizabeth Berridge Elyse
- Erica Berg Shopper
- Michael Panes Shopper
- Charles Techman Homeless Man
- Portia Portia Mrs. Melnick
- Jason Kingsley Jason
- Regina Marie Healy Abby #2
- Creighton James Ambulance Guy
- Maria Barrientos Elena
- Jaime Tirelli Dario
- David Weininger Funeral Director
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
'Please Give'
US indie from Nicole Holofcener is getting 'adult' attn in NY & LA as a bittersweet 'dramedy' -- without special defects or a comic book brand -- yes, a rarity today fr Hollyfools. An excellent cast digs into this New Yorkerish short story about two sisters whose yenta grama is dying and the married couple neighbors who can hardly wait ...
Zaskakująco dobry film. Prawdziwe postacie i interesująca próba zmierzenia się z zagadnieniem starości.
Przyjemny film z gatunku solondzowatych (choć bliżej mu do Life during wartime niż Happiness). Dość śmiesznie, sporo trafnych obserwacji. Nieźle jak na reżyserkę serialowych odcinków Sex and the City.
Nowojorski przegadaniec z nadmiernie szczerymi rozmowami i masą problemów moralnych i nie tylko. W gruncie rzeczy o życiu, śmierci i jak to się wszystko kręci. Z rodzaju tych, o których zapomina się po 2 dniach od obejrzenia, ale którego bohaterowie gdzieś tam zostają z tyłu głowy.