Popiół i diament (1958)
Popiól i diament
Reżyseria:
Andrzej Wajda
Scenariusz:
Jerzy Andrzejewski
Ostatni dzień wojny. Poranek pierwszego dnia pokoju. Pokazać tej szczególnej nocy losy młodego człowieka uwikłanego w okupacyjną przeszłość, zmęczonego bohaterstwem, przeczuwającego inne, lepsze życie. Cóż to za piękny temat do filmu. Tej szczególnej nocy spotyka się przeszłość z przyszłością - i zasiada do jednego stołu. Przy akompaniamencie tang i fokstrotów bohater filmu, Maciek Chełmicki, szuka odpowiedzi, jak żyć dalej - jak zrzucić dławiący bagaż przeszłości, rozwiązuje odwieczny dylemat żołnierza. Słuchać czy myśleć. A jednak Maciek zabije...
Obsada:
-
Zbigniew Cybulski Maciek Chelmicki
-
Ewa Krzyzewska Krystyna
-
Waclaw Zastrzezynski Szczuka
-
Adam Pawlikowski Andrzej
-
Bogumil Kobiela Drewnowski
-
Jan Ciecierski Portier
-
Stanislaw Milski Pieniazek
-
Artur Mlodnicki Kotowicz
-
Halina Kwiatkowska Staniewiczowa
-
Ignacy Machowski Waga
-
Zbigniew Skowronski Slomka
-
Barbara Krafftówna Stefka
-
Aleksander Sewruk Swiecki
-
Zofia Czerwinska Barmaid Lili
-
Wiktor Grotowicz Franek Pawlicki
-
Irena Orzecka Jurgieluszka
-
Mieczyslaw Loza Smolarski
-
Halina Siekierko Puciatycka
-
Tadeusz Kalinowski Wejchert
-
Grazyna Staniszewska Hanka Lewicka
-
Ferdynand Matysik Staszek Gawlik
-
Jerzy Adamczak Maj. Wrona
-
Józef Pieracki Puciatycki
-
Adolf Chronicki Podgórski
-
Juliusz Grabowski Muzyk
-
Jerzy Jogalla Marek Szczuka
-
Ryszard Pietruski Worker in the Crowd
Nie przepadam za Wajdą, ale ten film mu się udał, głównie dzięki doskonałemy Cybulskiemu.
Polskie arcydzieło z dawnych lat. Rola Cybulskiego to legenda.
ach te smaczki smaczki...
Arcydzieło, jeden z najlepszych polskich filmów w historii. Genialne, do tego stopnia, że nie wiem co napisać. Kto nie widział niech leci do wypożyczalni, albo czatuje na "Popiół i diament" w telewizji.
Polecam wydaną w tym roku wersję odrestaurowaną na płycie i to za rozsądną cenę.
Jest jakaś różnica między tą edycją a wcześniejszą (zrobioną przez best film)? Widziałem drugą (a chronologicznie chyba pierwszą) i obraz i dźwięk były bardzo czyste.
Oto różnica na innym polskim tytule, który tak samo odrestaurowano:
http://www.youtube.com/watch?v=LXaNIJipyyk&feature;=related
Bardzo gorzki film o Polsce, mimo wszystko jednak mniej zgryźliwy niż dowolna robota Smarzowskiego. W zasadzie lokalny, bo silnie związany z historycznym kontekstem, ale potrafię zrozumieć dlaczego podoba się i za granicą. To po prostu kawał świetnego kina, a to się docenia pod każdą szerokością geograficzną. Bardzo dobre zdjęcia, kilka scen, które po prostu nie mogły nie zapisać się w zbiorowej pamięci, i Cybulski w tradycyjnych ciemnych okularach.