Kurczak ze śliwkami (2011)
Kolejny, znakomity film twórców Persepolis, którzy tym razem sięgnęli po aktorskie gwiazdy, m.in. Mathieu Amalrica (Motyl i skafander), Jamela Debbouze‘a (Amelia) i Isabellę Rossellini (Blue Velvet). Nasser Ali, wybitny skrzypek, traci swój ukochany instrument. Żadne inne skrzypce nie potrafią ich zastąpić. Załamany artysta zaczyna wątpić w sens życia. Przez siedem dni i nocy Nasser Ali przeprowadza rozrachunek z samym sobą, a my razem z nim odbywamy podróż po kolejnych etapach jego życia. (Festiwal Filmy Świata Ale Kino+)
Obsada:
- Mathieu Amalric Nasser Ali Khan,
- Edouard Baer Azraël
- Maria de Medeiros Faranguisse
- Golshifteh Farahani Irâne
- Eric Caravaca Abdi
- Chiara Mastroianni adulte Lili
- Mathis Bour Cyrus
- Enna Balland Lili
- Didier Flamand Le maître de musique
- Rona Hartner Soudabeh
- Jamel Debbouze Le mendiant et Houshang
- Isabella Rossellini Parvine
- Dustin Graf
- Frédéric Saurel
Zwiastun:
Wyróżnione recenzje:
Kurczak ze śliwkami
Nasser-Ali Khan postanawia umrzeć. Jego skrzypce są zniszczone, zaś żadne inne nie dorównują im brzmieniem. A może to Nasser-Ali nie potrafi już grać tak dobrze? W swoim drugim wspólnym filmie Marjane Satrapi i Vincent Paronnaud zastanawiają się nad istotą twórczego geniuszu, snując barwną i urokliwą opowieść. W przeciwieństwie do „Persepolis” reżyserska para zdecydowała się tym razem na wypełniony kolorami film ...
Gorzki smak miłości
Po fantastycznym „Persepolis” duet Marjane Satrapi – Vincent Paronnaud wrócili z fabularną baśnią dla dorosłych w duchu kultowej, również francuskiej „Amelii”. Jean-Pierre Jeunet może spać spokojnie – w dalszym ciągu pozostaje mistrzem filmowego bajdurzenia i dojrzałej fantastyki. Satrapi i Paronnaud bowiem jakkolwiek świetnie poradzili sobie z plastycznością swojego filmu, nie przekonali, że „Kurczak ze śliwkami” jest czymś więcej niż melodramatem ...
Bardzo ładne plastycznie i mimo podobieństw do Amelii całkiem oryginalne. Ale czegoś brakuje jednak, przechodzi bez echa.
Film bardzo przyjemny pod względem plastyczności i humoru - nawiązywał klimatem do "Persepolis". Jednak wątki przewijały się nie tworząc nic głębszego, tego mi brakowało.