Hej, skarbie (2009)
Opowieść o młodej Murzynce z patologicznej rodziny (Gabourey 'Gabby' Sidibe), która dzięki pomocy społecznej próbuje zmienić swoje życie i uciec od wyrodnej matki (Mo'Nique). Film został w 2010 nominowany do Oskara w kilku kategoriach (m.in. najlepszy film i najlepszy reżyser).
Obsada:
- Gabourey 'Gabby' Sidibe Clareece 'Precious' Jones
- Mo'Nique Mary
- Paula Patton Ms. Rain
- Lenny Kravitz John
- Sherri Shepherd Cornrows
- Nealla Gordon Mrs. Lichtenstein
- Stephanie Andujar Rita
- Amina Robinson Jermaine Hicks
- Chyna Layne Rhonda
- Xosha Roquemore Jo Ann
- Angelic Zambrana Consuelo
- Nia Fraser Ruby
- Mariah Carey Mrs. Weiss
- Melissa Ali Aisha
- Ephraim Benton Skinny Boy
- Matthew Bralow Reggie
- Camilla Camilla Stray dog
- Aryn Cole Precious' Hair Stylist
- Aryn Elaine Cole Precious' Hair Stylist
- Ryan Curtis House Photographer
- Aunt Dot Tootsie
- Karen Giordano Candace
- Maya Hinnant Young Precious
- Debbie Lee Jones Caitlin
- Christopher Joseph Unruly Boy #1
- Terria Joseph Skinny Leg Nurse
- Jeff Joslin Male Reporter
- Toneda Laiwan Bug Girl
- Daniela Lavender Camilla
- Deborah Lohse Barbara
- Alex Manette Administrator Harris
- Elizabeth Marley Dance Teacher
- Rochelle McNaughton Social Worker
- Barret Mindell Movie Star
- Bridget Moloney Irene
- Mugga Mugga Kickin' Fried Chicken Cashier
- Kola Ogundiran Skinny Man
- Tristan Laurence Perez David
- Catherine Pierce Social Worker
- Shortee Red Skinny Boy #2
- Kimberly Russell Katherine
- Sapphire Sapphire Day Care Woman
- Abigail Savage Bunny
- Nicole Sellars Red Carpet Reporter
- Ean Sheehy Mr. Wicher
- Rose Sias Ferocious Woman
- Erica Watson Sheila
- DeWanda Wise Miriam
- Victor Woodley Unruly Boy #2
- Yvonne Woods Chelsea
- Renata Christine Barton Incest Survivor
- David Kneeream Doorman
Wyróżnione recenzje:
Gdy 500 znaków to za mało...
Ten film to dla mnie spory problem. Nie umiem wystawić mu oceny. Niby "wyceniłem" go na szóstkę ale to bardziej jakiś dziwny znacznik - wyróżnik niż ocena sensu stricte. Film nie jest błyskotliwy, nie powala ani scenariuszem, ani reżyserią, ani aktorstwem. Początek filmu nieodparcie skojarzył mi się z dość lubianym przeze mnie kinem "edukacyjnym". Filmami w rodzaju "Młodych gniewnych" z ...
PRECIOUS is the best movie I've seen this year
There's a lot of hype about Precious: Based on the Novel "Push" by Sapphire. It was a huge winner at the Cannes and Sundance film festivals in January/February and the buzz has only grown louder since. Oprah Winfrey and Tyler Perry even joined the fray, announcing they would help fund a U.S. theatrical release for the film. I must now ...
Bardzo dobry. Dramat w pełnym wymiarze.
I tym razem filmaster przewidział moją ocenę. Niestety, nie wyszłam zachwycona z tego filmu, może dlatego, że zupełnie nie mogę zidentyfikować się z tak wielką patologią i w jakiś dziwny sposób potraktowanie tak ciężkiego tematu tak amatorską reżyserką wydawało mi się niesmaczne. Aktorstwo naprawdę dobre, jednak nie ratuje zwyczajnych braków w technice. Scenariusz, tak jak miał być tak jest wstrząsający, jednak wyobrażenia Precious pojawiają się na ekranie tak szybko jak znika czar filmu
Przereklamowany. Ciekawa, choć brutalna w życiowym sensie historia została opowiedziana dziwacznie, bez wyczucia języka kina, tak jakby twórcy zainteresowani byli przede wszystkim dotarciem do widza z pewnym przesłaniem, a nie zrobieniem dobrego filmu. Na uwagę zasługują dwie doskonałe kreacje aktorskie Gabourey 'Gabby' Sidibe i Mo'Nique i scenariusz. Niestety tylko tyle. Można pominąć, albo przeczytać książkę.
Poruszający trudne tematy, szokujący, ciężki. Skumulowanie wielu problemów w życiu jednej nastolatki. Momentami trudny do oglądania dla mnie lubiącej ładne, kolorowe obrazki. Ale skłaniający do refleksji i napawający nadzieją, że niezależnie od tego jak zła jest sytuacja, zawsze istnieje jakieś rozwiązanie.
Postać i losy Precious kojarzą mi się nieodparcie z powieścią "Justyna, czyli niedole cnoty". Trzeba by nieźle wysilić wyobraźnię, żeby wymyślić, co by tu jeszcze złego mogło ją spotkać. Niestety potwierdza się teza, że od wcielonych aniołów znacznie ciekawsze są diablice. Ostatni monolog matki Precious ma zdecydowanie więcej charakteru niż całe to mozolne wychodzenie na prostą i traumatyczne ucieczki w świat wyobraźni. Przykro.
Historia wgniotła mnie w fotel...
Jakieś niedoróbki warsztatowe? Nie zauważyłem...
Gdzieś tam w części wyczuwalna analogia do "Koloru purpury".Czyżby palologia nie tyle rodzinna co społeczna?Oglądając ten film i inne o podobnej teamtyce mam wrażenie,że takie rzeczy mogą się zrodzić tylko wgłowie scenarzysty.Moim zdaniem pokazana została słabość służb społecznych,które mając pomóc"wyjść"z dna.Jak nieefektywne i nieudolne są to próby,które prowadzą do dalszej demoralizacji i tak już zdemoralizowanej społeczności.Film wielowątkowy i wart przemyśleń,poruszający serca ale czy nas?
Bardzo, bardzo.Połączenie naiwnej narracji, którą lubię, z ostrymi scenami i przekazem. RzecZywistośc boli.
Bardzo dobry film, niemal dokument, w dodatku uniwersalny, bo to się ciągle dzieje gdziekolwiek, także w Polsce. I to w XXI wieku.