R-Point (2004)
Reżyseria:
Su-chang Kong
Rok 1972, wojna w Wietnamie zbliża się do końca. Tae-in obarcza się winą za śmierć wszystkich ludzi ze swojego oddziału, podczas gdy tylko on ocalał. Leży w szpitalu, ale bardzo chce powrócić już do swojej jednostki. Szef wywiadu ma jednak dla niego inne zadanie. Na pewną wyspę został wysłany oddział, jednak od kilku dni nie daje oznak życia. Przez radio odbierają tylko tajemnicze głosy.
Obsada:
- Woo-seong Kam Lieutenant Choi Tae-in
- Byung-ho Son Sergeant Jin Chang-rok
- Tae-kyung Oh Sergeant Jang Young-soo
- Won-sang Park Sergeant Cook
- Seon-gyun Lee Sergeant Park
- Jin-ho Song Sergeant Oh
- Byeong-cheol Kim Corporal Joh Byung-hoon
- Kyeong-ho Jeong Corporal Lee Jae-pil
- Yeong-dong Mun Corporal Byun
- Ju-bong Gi Captain Park
- Nae-sang Ahn
- David Joseph Anselmo James
Straszne nie jest i choć akcja prawie się nie rozwija, to miło się ogląda, bo zdjęcia ładne i reżyseria sensowna. Po prostu dyskretny klimat horroru, ale zdecydowanie raczej klimat niż horror.