Rejs (1970)
Reżyseria:
Marek Piwowski
Grupa przypadkowych pasażerów wybiera się na rejs po Wiśle. Jeszcze bardziej przypadkowa jest osoba instruktora kulturalno-oświatowego (czyli KO-wca), który dostaje się na statek "służbowo" i przejmuje rolę głównego animatora rejsowych rozrywek.
Obsada:
-
Stanislaw Tym Kaowiec
-
Jan Himilsbach Sidorowski
-
Zdzislaw Maklakiewicz Inżynier Mamoń
-
Wanda Stanislawska-Lothe Mamoniowa
-
Jolanta Lothe Young Girl
-
Jerzy Dobrowolski Kolega Kaowca
-
Andrzej Dobosz Filozof
-
Feridun Erol Seaman
-
Jerzy Karaszkiewicz Angler
-
Maciej Michalak Pasażer
-
Ryszard Pietruski Captain
-
Wojciech Pokora Pasażer
-
Roman Suszko Pasażer
-
W. Antczak Commission Member
-
Janusz Bezamson Pasażer
-
E. Gajewski Pasażer
-
Eugeniusz Gajewski Commission Member
-
Michalina Gesicka Pasażer
-
Irena Izykowska Sidorowska
-
Janusz Klosinski Józio
-
Leszek Kowalewski Poet
-
W. Trybala-Olszewski Wokalista
-
Józef Piekarski Pasażer
-
A. Sobczyk Sędzia
-
R. Sokolowski Quiz Participant
-
Piotr Pietrzyk Quiz Participant
-
Zofia Czerwinska Pasażer
-
Wojciech Roszyk Piotrus Mamon
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Bełkot wczasowicza
Ocena recenzenta:
10/10
Są piękne okoliczności przyrody. Plusk wody. Koszyki pękają od słodkich malin. Leżaki wręcz płoną od promieni słonecznych. W ręku lornetka szuka drogi na Ostrołękę. Same dłużyzny. Brak musztardy, a kiełbasa stygnie na talerzu. W tle słychać warkot silnika "Neptuna". Czy starczy mi kredy, żeby zbluzgać kaowca w ubikacji? To krętacz najprawdziwszy i w dodatku ciągle zmusza do tych ćwiczeń na ...
Autor: umbrin
Data:
Taa... taa....
http://www.youtube.com/watch?v=bbGn-qEp7IE
Klasyka. Co tu dużo mówić - najlepsza polska komedia wszech czasów.
Bardzo fajna satyra, choć dziś już trudno zgadnąć na co - na Polaków, PRL, czy może po prostu na prostych ludzi, którzy usiłują się zmieścić w roli. W dodatku te obrazy weszły do słownika polskiej kultury i bardzo dobrze się w tym sprawdzają. Nice!
Kultowa komedia z rewelacyjnym duetem Maklakiewicz-Himilsbach i młodym Tymem. W większości improwizowane dialogi zwalają z nóg.
Jestem chyba jednym z nielicznych obywateli tego kraju, którzy obejrzeli "Rejs" po 18 roku życia. I uważam, że jest fantastyczny, chociaż zapewne całkowicie nieeksportowy. :)
Trudno jest mi ocenić „Rejs” tak by ta ocena coś mówiła. Od strony warsztatowej ociera się o amatorszczyznę ale to zupełnie nie ważne. Polecam każdemu kto lubi Monty Pythona.
Zadziwiająco niska ocena. 7.9? WTF?
Film którym powinniśmy się chwalić na całym świecie. Wcale nie tylko dla Polaków
głupi kaowiec.
Do tego filmu trzeba dojrzeć :)