Rio Bravo (1959)
Reżyseria:
Howard Hawks
Szeryf z małego miasteczka na Dzikim Zachodzie stawia czoła bandytom, którzy chcą odbić z więzienia swego kumpla, a po swojej stronie ma tylko: wiecznie pijanego zastępcę, starego dziwaka, porywczego młodzieńca i... piekną kobietę.
Obsada:
- John Wayne Sheriff John T. Chance
- Dean Martin Dude
- Ricky Nelson Colorado Ryan
- Angie Dickinson Feathers
- Walter Brennan Stumpy
- Ward Bond Pat Wheeler
- John Russell Nathan Burdette
- Pedro Gonzalez Gonzalez Carlos Robante
- Estelita Rodriguez Consuela Robante
- Claude Akins Joe Burdette
- Malcolm Atterbury Jake
- Harry Carey Jr. Harold
- Sheb Wooley Cowboy
- Walter Barnes Charlie
- Nesdon Booth Bit part
- George Bruggeman Clem
- Yakima Canutt Gunman on horse
- Jose Cuchillo Pedro
- Robert Donner
- Fred Graham 2nd Burdette man in shootout
- Joe Gray Card player
- Myron Healey Barfly
- Riley Hill Messenger
- Eugene Iglesias 1st Burdette man in shootout
- Gordon Mitchell Bar Cowboy - Watching fist fight
- Tom Monroe Henchman
- Chuck Roberson Gunman
- Bing Russell Cowboy murdered in saloon
- Joseph Shimada Burt
- Dean Smith Card-Playing Burdette Henchman
- Bob Steele Matt Harris
- Ted White Bit part
Stumpy i Carlos zdecydowanie podbili moje serce. :-)
Oglądanie tego westernu jest zawsze wielką przyjemnością.
A little less conversation, a little more action please. Przygotowałem się na szturmowe akcje bandziorów typu Siedmiu Samurajów, a dostałem kilka bajeranckich zagrań szeryfa i jego kompanów. Jak to mówią elektrycy, zero napięcia, zero natężenia, za to mnóstwo oporu.