Święta krew (1989)

Santa sangre
Reżyseria: Alejandro Jodorowsky

"Święta krew" to ostatni w pełni autorski film Alejandro Jodorowsky'ego. Makabryczna opowieść o fanatyzmie religijnym i okrucieństwie, prowadzącym do obłędu. (filmweb)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Najbardziej spójny z filmów Jodorowskiego z zaskakującą pointą.

Dziwny, na pół surrealistyczny film. Warto obejrzeć, chociaż nie każdemu bym poleciła, a niektórym nawet powiedziałabym, że można sobie darować.

Niezwykle poukładany film jak na Jodorowskiego i jedyny o którym można powiedzieć, że jest na konkretny temat: fanatyzm religijny i patologiczna relacja matka-syn prowadząca do tragedii. Oczywiście w swoistym chilijskim sosie przyrządzonym przez reżysera.

Mocno hm, nieszablonowe kino. W tym szaleństwie jest jednak metoda i więcej sensu, niż na pierwszy rzut oka może się wydawać. Na pewno warto dotrwać do zakończenia, które tłumaczy, dlaczego forma obrazu jest jaka jest. Sam film - między innymi - eksploruje konsekwencje, jakie może mieć tragedia przeżyta w dzieciństwie. Zawiera także sporo celnych uwag na temat religii, z których najciekawsze wydało mi się spojrzenie na kult męczeństwa.

To najbardziej strawny i spójny film Jodorowskiego. Szkoda trochę że od czasu Santa Sangre na dobre poszedł w kierunku komiksu i innych form, zaniedbując kino. Bardzo ciekaw byłbym jego nowych wizjonerskich pomysłów przeniesionych już w taki bardziej tradycyjny sposób (jeśli określić Santa Sangre "filmem tradycyjnym" :>) na ekran kinowy.

Zacząłem poznawać jego twórczość od "Santa sangre" właśnie przez to, że przeczytałem o tej strawności. Ale na tym filmie na pewno się nie skończy :> Bardzo mnie ciekawią też efekty jego komiksowej współpracy z Moebiusem, nie wiem, czy nawet nie bardziej, niż filmy.

BTW Jodorowskiego, Moebiusa i kina - po tym pobieżnym zapoznaniu się ze stylem Chilijczyka jeszcze bardziej żałuję, że nie doszło do realizacji ich wersji "Diuny". Właśnie przy okazji przeglądaniu designów jej bohaterów po raz najpierwszy zetknąłem się z pomysłami Jodorowskiego.

Gdzie to widziałeś? Poluję już od dłuższego czasu na Jodorowskiego, ale ciąglę bez efektów :(

"Santa sangre" widziałem, jak to się mówi, "na kompie" :> Niestety nie ma polskiego wydania dvd. Chyba że pytałeś o tą "Diunę" - info o niej jest m.in. tutaj: http://www.duneinfo.com/unseen/jodorowsky.asp

Tak, pytałem o Santa. Kurczę, widzę, że jednak bez "wypożyczenia z internetu" się nie obejdzie ;). Dzięki za odp.

Widziałam w Empiku box z filmami Jodorowskiego, niestety Santa Sangre w nim nie ma. Są tylko te "odjechane" - "Fando i Lis", "Kret" i "Święta góra". To tak na wypadek gdybyś nabrał apetytu. :)

ooo, dzięki :)

Fantastyczny, nowy transfer już dostepny za oceanem. Czekamy na europejską wersję!
http://www.dvdbeaver.com/film/DVDReviews25/santa_sangre.htm

Jestem zupełnie nieprzekonany do tego transferu. Oczywiście ostrość obrazu jest bez porównania, ale zrobili to kosztem kolorów. Nie czarna czerń, wyblakła kolorystyka, momentami wygląda to prawie jak za mgłą (oceniam zdjęcia na bobrze i innych stronach, nie widziałem blu w akcji, więc nie mam 100% pewności czy faktycznie to wygląda aż tak źle). Ja jednak zostaje przy swoim Anchor Bayu.

WijElitarnegoKorpusu
jakilcz
dcd
dcd
pajestka
agryppa
occulkot
Temptershell
jango
weev