7 psychopatów (2012)
Seven Psychopaths
Reżyseria:
Martin McDonagh
Scenariusz:
Martin McDonagh
Marty (Colin Farrell) potrzebuje inspiracji do swojego scenariusza pt. "Siedmiu Psychopatów". Jego najlepszy przyjaciel Billy (Sam Rockwell) jest bezrobotnym aktorem, a z życiowej konieczności złodziejem... psów. W niecodziennym biznesie pomaga mu Hans (Christopher Walken), człowiek głęboko religijny, z gangsterską przeszłością. Kiedy kumple Martiego ukradną ukochanego pupila psychopatycznego mordercy, Marty będzie miał aż nadto pomysłów na skończenie scenariusza. Tylko czy przeżyje, by go napisać? (Opis dystrybutora)
Obsada:
- Colin Farrell Marty
- Sam Rockwell Billy
- Christopher Walken Hans
- Woody Harrelson Charlie
- Abbie Cornish Kaya
- Olga Kurylenko
- Kevin Corrigan Dennis
- Gabourey Sidibe Sharice
- Tom Waits Zachariah
- Zeljko Ivanek Paulo
- Helena Mattsson Blonde
- Brendan Sexton III Zachariah age 19 & 30
- Ronnie Gene Blevins Cop
- Sandy Martin Tommy's Mother
- Jamie Noel (II) Girl
- Joseph Lyle Taylor Al
- James Hébert
- John Bishop The Butcher
- Samantha Cutaran Receptionist
- Frank Alvarez Hispanic Guy
- Amanda Warren Maggie
- Long Nguyen Vietnamese Priest
- Richard Wharton Old Hippy
- Christine Marzano
- Kiran Deol Doctor
- Todd Weeks Irish Priest
- Ricky Titus Vietnamese Rider
- Andrew Schlessinger Dog Trainer Neighbor
- Lourdes Nadres Crime Scene Tech
- Patrick O'Connor Judge
- Lionel D. Carson Corporal Nobel
- Tai Chan Ngo Fellow Monk
- Sam B. Lorn Monk
- Ben L. Mitchell Hero Serviceman
- Johnny Bolton Bartender
- Christian Barillas Catholic Priest
- Linda Bright Clay Myra
- Ryan Driscoll Diner Patron
- Scott Anthony Simmons Mafia funeral mourner
Rewelacyjny absurdalny humor
Dawno tak się nie śmiałam w kinie, choć jest to film równie zabawny, co głęboko ponury (i raczej krwawy). Świetna obsada, świetne dialogi, no i te warstwy... Do kina marsz!
No to pójdę. Skoro specjalistka od takiego kina rekomenduje... ;)
No ba!
Urzekło mnie przekomarzanie się z widzem, dialogi na granicy burzenia czwartej ściany, doskonali aktorzy, zwariowane zwroty akcji. Gratka! Dobrze, że nie wiedziałem, że to film reżysera In Bruges, bo pewnie bym sobie odpuścił.
Ja też nie wiedziałem że to tego samego kolesia, ale podczas oglądania od razu czuć było to samo poczucie humoru. W Psychopatach zamiast karłów żarty były z gejów i czarnych ale poziom IMHO podobny :)
Ale film znacznie lepszy niż In Bruges, lepiej poskładany, mniej sztuczny, po prostu dojrzalszy i śmieszniejszy.
Czarny humor, świetna obsada - Walen, Harrelson, Rockwell -- wszyscy na wysokim poziomie, nawet Farrell nie przeszkadzał mi tak bardzo. Dużo śmiechu, ale też film trzyma się kupy, zaskakuje, nie szarżuje tempem, nie zanudza i kończy się wtedy kiedy powinien. Bardzo na plus!
Ja mam podobne przemyślenia. Poszedłem do kina od niechcenia na to a okazało się że film rzeczywiście całkiem przyjemny. Niektóre sceny zalatywały o Tarantino co oczywiście tylko na plus :)
Troszkę się zawiodłem - za mało psychopatów! Ale film godny polecenia - dobra akcja, dobre dialogi, nie nudzi i jest prawie taki jak oczekiwałem ;)