Siekierezada (1986)

Reżyseria: Witold Leszczyński

Janek Pradera (Edward Żentara) to wrażliwy poeta, który nie może odnaleźć swojego miejsca w świecie. Dlatego odchodzi od ukochanej i z workiem na plecach rusza w nieznane. Wędrując po puszczy spotyka leśniczego, który zatrudnia go przy wyrębie lasu. Ludzie zamieszkujący tutaj są inni niż w mieście - szczerzy i otwarci. Ciężka, fizyczna praca zbliża ludzi. Janek poznaje i zaprzyjaźnia się z Peresadą, Wasylukiem, Selpką i jego stale roześmianą żoną. Razem z nimi upływa mu czas po pracy. Wkrótce dochodzi jednak do nieoczekiwanej bójki... (filmweb)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Książkę lubię. Filmu się oglądać nie da. Sztuczny taki, że hej, nie podobają mi się aktorzy, szczególnie ten grający Janka Praderę. Książkowego Janka się lubi, filmowego – nie sposób.

Trudno się zgodzić. Znakomity, poetycki film na podstawie książki Stachury, który od dzisiaj ogląda się inaczej:(

Edwarda Żentary już nie da się oglądać, przynajmniej "na żywo". Aktor wczoraj popełnił samobójstwo. Verdiana ma rację jak zawsze.

Klimatyczne Bieszczady. Świetne chłopskie dialogi o rzeczach błahych i podniosłych. Dobre aktorstwo i muzyka. Coś dla artystów-samotników, nierozumianych przez otoczenie. Jeden z najlepszych filmów w latach 80-tych.

10/10 gdyby była ocena w kategorii "klimat". Stachura przeniesiony mistrzowsko na ekran.

asthmar
Nietutejszy
NarisAtaris
michuk
bartje
Faalka
ksz
ksz
jakilcz
Samarytanin
jozeflorski