Sygnały MMXX (1970)

Signale - Ein Weltraumabenteuer
Reżyseria: Gottfried Kolditz

Statek kosmiczny Ikaros uległ katastrofie. Uwięzieni w dryfującym wraku kosmonauci rozpaczliwie próbują powiadomić o swoim położeniu Ziemię, zanim skończą się zapasy energii. Tymczasem organizuje się operacja ratunkowa. Na poszukiwania wyrusza statek kosmiczny Łajka

Obsada:

Pełna obsada

Koprodukcja polsko-nrdowska z 1970 r. Podobno to nasza odpowiedź na Odyseję kosmiczną z oszałamiającymi efektami specjalnymi ;) Plus to o czym każdy kosmonauta marzy - spacery na rękach po plaży :)

Po raz nasty już chyba odświeżyłem sobie Niezwyciężonego Lema i zdaje się że reżyser Sygnałów "inspirował" się tą powieścią jeśli chodzi o główny wątek misji ratowniczej, co sądzisz? :)

Chyba nie czytałem Niezwyciężonego. Mam jeszcze parę luk, ale wszystkie tytuły na półce, więc systematycznie nadrabiam.

a to wybacz. Przy okazji polecam, o ile jeszcze nie miałeś okazji, "Awantury na tle powszechnego ciążenia" Tomasza Lema.

Nie mam czego wybaczać. To raczej Ty wybacz moją niewiedzę ;) Awantury... również nie czytałem, shame on me.

wybaczam ;) w Awanturze, wspominkach syna Lema, pojawia się wiele nazwisk min. Piestraka czy Tarkowskiego, pierwszy kilka razy odwiedzał Lemów w ich domu, Lem zdaje się nie traktowal go zbyt poważnie , a z Tarkowskim pisarz "pożarł" się o Solaris. Przy okazji syn Lema potwierdza też że Soderbergh nigdy nie czytał Solaris, a swój film w całości oparł na filmie Tarkowskiego. Oczywiście to tylko drobny wycinek tego co zawierają wspomnienia Tomasza Lema :)

Istnieje świetny wywiad Łukasza Maciejewskiego z Lemem o adaptacjach filmowych jego książek. Sporo ciekawostek. Jak nie czytałeś, to polecam, jest na oficjalnej stronie Lema: http://solaris.lem.pl/home/wywiady/55-wywiady/319-swiety-spokoj

Dzięki wielkie. Znałem go tylko we fragmentach. Jest tu zresztą więcej wywiadów, min. Żakowskiego, , którego też w całości nigdy nie czytałem. Zajmująca lektura :)

Przeczytałem "Niezwyciężonego". Książka świetna (dzięki!), ale czy była inspiracją dla Sygnałów MMXX to nie wiem. Podobieństwa kończą się na tym, że jeden statek wyrusza na ratunek drugiemu, ale cała reszta jest już zupełnie inna. Sądzę, że gdyby autor filmu czytał Lema, to wspomógłby się w scenariuszu bardziej, co zdecydowanie wyszłoby filmowi na dobre :)

Proszę ;)
tak, chodziło mi własnie o misję ratowniczą jako punkt wyjścia. Swoją drogą poprowadzenie fabuły na planecie byłoby sporym wyzwaniem budżetowym ;)
Jeś.i chodzi o Niezwyciężonego zawsze uważałem tą powieść za genialną bazę do megaprodukcji s-f, ale zdaje się że nigdy nic z tego nie wyjdzie...

Podobno Brian de Palma przygotowując się do nakręcenia "Misji na Marsa" poprosił swojego asystenta o kopie Odysei Kosmicznej Kubricka, by z niej czerpać inspiracje do tworzenia swojego dzieła sf. Asystent zrobił dowcip słynnemu rezyserowi i zamiast Odysei dostarczył mu kopię Sygnałów MMXX. De Palma, który wówczas miał już mocno zachwiane poczucie rzeczywistości(dowodem na to są Oczy węża) nie połapał się w dowcipie i w taki oto sposób powstało jego "arcydzieło".

wojtekacz
verdiana
JaHeSo
Oferma
doktorpueblo