Królowa śniegu (2002)
Snow Queen
Reżyseria:
David Wu
Filmowa, swobodna adaptacja znanej baśni Hansa Christiana Andersena. Kaj pracuje w hotelu, którego właścicielem jest ojciec Gerdy. Chłopiec i dziewczyna darzą się wyraźną sympatią, lecz czy na tyle silną, by przeobraziła się w miłość? Kiedy do oka Kaja wpada mały odłamek potłuczonego, magicznego lustra zaczyna on dostrzegać, że jego miłość nie jest wystarczająco odwzajemniona i daje się uwieść Królowej Śniegu, dawnej porze roku- Zimie. Gerda przekonuje się, jak bardzo jej zależało na Kaju i zaczyna o niego walczyć. By dotrzeć do Królowej Śniegu musi po drodze oprzeć się pozostałym porom roku. Po drodze znajduje również wielu przyjaciół, którzy w różny sposób jej pomagają, by odnalazła Kaja.
Obsada:
-
Bridget Fonda Snow Queen
-
Jeremy Guilbaut Kai
-
Chelsea Hobbs Gerda
-
Robert Wisden Wolfgang
-
Wanda Cannon Minna
-
Meghan Black Robber Girl
-
Jennifer Clement Spring Witch
-
Kira Clavell Summer Princess
-
Suzy Joachim Autumn Robber
-
Duncan Fraser Mayor
-
Rachel Hayward Amy
-
Jessie Borgstrom 8-Year Old Gerda
-
Robert D. Jones Priest
-
Alexander Hoy Chen
-
Trever Havixbeck Sergeant at Arms
-
Helena Yea Dressmaker
-
Kris Pope Reginald Priceless
-
Daniel Gillies Delfont Chalfont
-
Markus Welby Count Rothstein
-
Sage Brocklebank Handsome Helmut
-
Adrian Holmes Charles D'Amour
-
Mark Acheson Second in Command
-
John DeSantis Satan
-
Bart Anderson Man at bridge #1
-
Rhys Lloyd Man at bridge #2
-
Dan Payne Polar Bear Puppeteer / Polar Bear Prince
-
Richard Coombs Polar Bear Puppeteer
-
Jim Byrnes Voice of Polar Bear
-
Long John Baldry Voice of Rutger the Reindeer
-
Peter Boulanger Male Shadow Dancer
-
Ninon Parent Female Shadow Dancer
-
Pebbles Pebbles Rutger the Reindeer
Święta to super sprawa. Można sobie ładnie zrównoważyć oceny na Filmasterze oglądając różne telewizyjne knoty pokroju Królowej Śniegu. Tylko dla dzieci. Choć walory edukacyjne nie do końca jasne. A efekty specjalne jak z Wiedźmina. Jednak całość nie dość głupia, żeby było zabawnie. Załamka.
W tym filmie to królowa śniegu miała być zimna, sztuczna i pozbawiona emocji lecz niestety okazało się, że cała ekipa aktorska "Snow Queen" została trafiona odłamkiem królowej śniegu, przez co ich gra sprowadziła się do drętwych gestów i sztucznego uśmiechu.
Ten film powinien był się zgubić w zimowej zawierusze.