Zniknięcie (1988)
Spoorloos
Reżyseria:
George Sluizer
Para młodych kochanków - Rex i Saskia wybrali się za miasto by cieszyć się sobą i latem, by spędzić razem kilka dni. Gdy zatrzymali się swym samochodem na krótki odpoczynek na parkingu przydrożnego baru, nieopodal przystanku autobusowego, Saskia niezauważenie i w tajemniczych okolicznościach zniknęła. Rex winiąc siebie za dopuszczenie do tak niezwykłego zniknięcia pełen bólu, gniewu i poczucia winy trzy następne lata spędził na poszukiwaniach - bez rezultatu. Aż nagle otrzymuje pocztówkę od porywacza. Okazuje się nim niepozorny, mający spokojną i szczęśliwą rodzinę Raymond, w którego chorym umyśle alter ego wywołało chęć udręczenia i porwania kobiety. (Filmweb)
Obsada:
- Bernard-Pierre Donnadieu Raymond Lemorne
- Gene Bervoets Rex Hofman
- Johanna ter Steege Saskia Wagter
- Gwen Eckhaus Lieneke
- Bernadette Le Saché Simone Lemorne
- Tania Latarjet Denise Lemorne
- Lucille Glenn Gabrielle 'Gaby' Lemorne
- Roger Souza Manager
- Caroline Appéré Cashier
- Pierre Forget Farmer Laurent
- Didier Rousset TV Journalist
- Raphaeline Raphaeline Gisele Marzin
- Robert Lucibello Nauczyciel
- David Bayle Lemorne
- Doumee Doumee Lady 'Prisunic'
- Eric Jacquet Pump Attendant
- Aziz Djahnit Pump Attendant
- Linda Wise English Tourist
- Ian Magilton English Tourist
- Mieke De Groote Belgian Tourist
- Jean Grandeau German Tourist
- Faustine Wuensche Little Girl
- Ghislaine Gazaix Hitchhiker
- M. Martinez Cafe Owner
- François Guizerix Cop and Sports Commentator
- Reinier Verhoef Evert
Widziałem ten film bardzo dawno temu, ale wywarł na mnie olbrzymie wrażenie. Amerykański remake jest koszmarnym nieporozumieniem, kinem sensacyjnym z happy endem. Oryginał jest wstrząsający i skłaniający do przemyśleń na temat tego, czym właściwie jest wolna wola i co to znaczy być "dobrym" lub "złym" człowiekiem. Tak to w każdym razie odebrałem jako późny nastolatek :)