Do szerokiej, kinowej dystrybucji trafiło właśnie "Flow" - animowana, skromna produkcja, która swoją premierę miała w jednej z pobocznych sekcji na zeszłorocznym festiwalu w Cannes. Wówczas nie zyskała większego rozgłosu i uznania, ale kilka miesięcy później okazało się, że to nie tylko jedno z najważniejszych, eksportowych dzieł w historii łotewskiej kinematografii, ale główny faworyt do najgłośniejszych nagród sezonu, z Oscarem ...