Kobieta z wydm (1964)
Suna no onna
Reżyseria:
Hiroshi Teshigahara
Mężczyzna podczas zbierania owadów na plaży daje się zaprosić tajemniczej kobiecie do jej domu. Od razu orientuje się, że został złapany w pułapkę, gdyż jej dom jest zbudowany w dolinie między wydmami i jest ciągle zasypywany, a jedynie ciągłe go odkopywanie może uratować życie. Mężczyzna musi wybierać między ucieczką, a trudnym życiem między wydmami.
Obsada:
- Eiji Okada Entomologist Niki Jumpei
- Kyôko Kishida Kobieta
- Hiroko Ito Entomologist's wife
- Koji Mitsui
Surrealistyczne, japońskie czarno-białe kino z połowy lat sześćdziesiątych. Tylko dla amatorów? Niekoniecznie, bo pomimo surrealizmu film odznacza się zwartą, konkretną fabułą; pomimo japońskiego rodowodu opowiadana historia jest wcale uniwersalna; wreszcie, pomimo swej czarno-białej estetyki zdjęcia piasku są urzekające, w szczególności, że zilustrowano je niepokojącą muzyką Takemitsu. Miłośnicy wieloznaczności, nienachalnej symboliki i kafkowskich nie powinni przejść obok tego filmu obojętnie.
Arcydzieło japońskiej kinematografii. Metafora o antyutopii (a może utopii?) życia zgodnie z rytmem piasku, pięknie sfotografowana i ze znakomitą muzyką.