Słodki listopad (2001)

Sweet November
Reżyseria: Pat O'Connor

Opowieść o dwojgu ludzi, w których życie wkradło się nieoczekiwane uczucie, czyniąc je bogatszym, pełniejszym i... słodszym. Pędzący przez życie jak błyskawica Nelson spotyka na swej drodze piękną Sarę, kóra postanawia go uwieść. Nie wie jednak, że Sara zmienia mężczyzn jak rękawiczki - każdego miesiąca dzieli swe serce i mieszkanie z innym. Bez zobowiązań. Bez planów na przyszłość. Bez miłości.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

afirmacja życia.

jestem zaskoczony dobrymi ocenami filmu, bo dla mnie to było coś w bardzo złym guście a na dodatek Mr. Drewno w wysokiej, drewnianej formie.

co do mr drewno masz rację.ale mam z tym filmem miłe wspomnienia,no i podoba mi się to,że ukazali w nim piękno życia.niby banał,ale uważam,że o wiele częściej pokazują znój i smutek,a tu...taka lekkość,nawet mimo nieciekawego zakończenia.

Zaczynało się całkiem ciekawie, ale z czasem pojechało truizmem męczenniczym. Pewnie wielu osobom ten film potrafi dużo dobrych rzeczy uzmysłowić, jednak dla mnie okazał się zbyt banalny. No i Keanu... poległ, poległ.

Efunia
duzulek
Konfucjusz70
Nahapetyanik
Michalwielkiznawca
Szklanka1979
dag
dag
liongotie
Mikser
angela2700