Symetria (2003)
Reżyseria:
Konrad Niewolski
Scenariusz:
Konrad Niewolski
Odwieczny dylemat: Grypsować lub nie grypsować? Czyli o przemianie kafkowskiej ofiary w więziennej celi.
Obsada:
- Arkadiusz Detmer Lukasz
- Andrzej Chyra Dawid
- Janusz Bukowski Roman
- Marcin Jedrzejewski Siwy
- Mariusz Jakus Kosior
- Borys Szyc Albert
- Kinga Preis Dawid's Wife
- Janusz Chabior Warden
- Elzbieta Kijowska Lukasz's Mother
- Weronika Brzezicka-Kaminska Lukasz's Sister
- Pawel Szczesny Pedophile
- Andrzej Andrzejewski Zborek
- Dariusz Biskupski Adolf
- Grzegorz Kowalczyk Rapist
- Aleksander Mikolajczak Lukasz's Lawyer
- Norbert Rakowski Tutor
- Maria Klejdysz Old Woman
- Grzegorz Losiakowski Pedophile's Lawyer
- Jan Jeruzal Zgredzik
- Artur Holozubiec Arti
- Antonina Federowicz Dziewczyna
- Dawid Lepkowski Dawid's Son
- Stanislaw Penksyk Oficer Policji
- Dariusz Wituszynski Orderly
- Robert Wituszynski Orderly
- Janusz Blaszczyk
- Anna Brzezicka
- Robert Dlugoleski
- Robert Draszcz
- Ewa Drobiec
- Marcin Durjasz
- Maciej Garwolinski
- Ryszard Gielniewski
- Piotr Hankiewicz
- Anna Holozubiec
- Dariusz Kacprzycki
- Krystyna Losialowska
- Ewa Moranska
- Miroslaw Moranski
- Jerzy Mularczyk
- Tadeusz Odolski
- Marek Ostrowski
- Adam Piotrowski
- Marcin Pomianowski
- Krzysztof Saks
- Witold Waskiewicz
- Tomasz Wieckowski
- Ryszard Witkowski
Film dobry, ale nie wybitny.
Film zniszczył mnie zupełnie, głównie dlatego, że idąc na niego zupełnie nie spodziewałem się tak dobrego kina. Przez pierwsze pół godziny uczymy się więziennej gwary, potem jest już z górki. Drugie obejrzenie nie było już tak potężne jak pierwsze.
Znakomicie ukazane jak więzienie zmienia ludzi.
Dobrze zrealizowany film, ale opowiedziana historia mnie nie przekonuje ani nie porusza.
Doskonałe. Mocna, poruszająca fabuła okraszona soczystymi dialogami. Znakomicie aktorsko. Zdjęcia i muzyka klasy światowej. Obraz kalibru najlepszych filmów Kieślowskiego.
Ciągle nie mogę uwierzyć, że ten sam koleś zrobił potem Job.
Obejrzany drugi raz nie robi już takiego wrażenia jak za pierwszym razem. Razi mała wiarygodność wyborów dokonywanych przez głównego bohatera (począwszy od pierwszego, czyli wybrania celi dla grypsujących). Ale mimo wszystko za dialogi i wierność realiów więziennych słowa uznania się należą.
dobra rola Szyca i fenomenalna Chyry. no i niezawodny w roli typów spod ciemnej gwiazdy - Mariusz Jakus