Mandarynka (2015)

Tangerine
Reżyseria: Sean Baker
Scenariusz: ,

Fabuła Seana Bakera to zaskakująca opowieść wigilijna, film drogi rozpoczynający się od rozmowy w kawiarence z pączkami. Baker co rusz zmienia konwencje, pokazuje nieznane, podskórne życie Los Angeles, w którym królują niezwykłe gwiazdy. [AFF6]

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Jak niewiele potrzeba, żeby zrobić całkiem niezły i szalony film.

Mandarynka to nakręcony za sto tysięcy dolarów na iPhone 5S komediodramat o losach transgenderowych prostytutek z Miasta Aniołów, który podbił serca widzów festiwalowych od Sundance po Karlove Vary. Los Angeles poznajemy tu, niczym w “Nocy na Ziemi” Jarmuscha, poprzez ukrywającego swą tożsamość seksualną armeńskiego taksówkarza, rozwożącego czasem kompletnie obłąkanych pasażerów po atrakcjach turystycznych miasta. Osią fabuły jest natomiast powrót z więzienia Sin-Dee, narzeczonej miejscowego alfonsa. Słowo bitch pada tu częściej niż fabulous w Sex and the City, co musi oznaczać że mamy do czynienia z rzadkim w amerykańskim kinie autentykiem. Mandarynka brzmi i smakuje jak ulica. Jest wulgarnie i bardzo zabawnie. Przynajmniej do czasu.

Dobrze ujęte. Zachęciłbyś mnie. :)

Rozbrajająca współczesna (transgenderowa) bajka o Kopciuszku nakręcona przy pomocy iPhone'ów 5S. Więcej na temat filmu tutaj: https://esotericsurgery.wordpress.com/2015/12/09/w-kinie-mandarynka-2015/

A cóż to za nowa tradycja i dyskryminacja ludzi bez facebooka? Nie mogłabyś zamiast kopiowania linku po prostu kopiować tekst? Roboty z tym chyba nie jest wiele więcej. Czyżbyś nie wiedziała, że facebook kiedyś padnie, a Filmaster będzie żył wiecznie?

Popieram @doktor_pueblo!

E tam, zaraz dyskryminacja. Post jest publiczny. Da się go przeczytać, nawet jeśli człowiek nie ma konta na Facebooku. :)

Nie bardzo mogę to opublikować na Filmasterze, bo ma prawie 3000 znaków (przekracza limit znaków dla krótkiej recenzji/opinii), a nie nazwałabym tego tekstu recenzją.

Ja myślę, że za wcześnie, by nazywać to "nową tradycją". Po tygodniu publikowania doszłam do wniosku, że był to bardzo głupi pomysł i najchętniej dałabym sobie spokój.

Wszystko kiedyś padnie. W sumie, możemy się założyć, co pierwsze, Facebook czy Filmaster. ;)

No i już. Źli ludzie nie odsyłają już do Facebooka.;) Jeśli ktoś miał ochotę przeczytać, to popodmieniałam linki.

alanos
MRZVA
Guma
emerenc
got3n
NarisAtaris
Johanan
PiotrKowalski
michuk
Lamia