Krucjata Bourne'a (2004)
The Bourne Supremacy
Reżyseria:
Paul Greengrass
W Chinach zostaje brutalnie zamordowany jeden z polityków. Zabójcą okazuje się osoba podszywająca się pod superagenta Jasona Bourne'a i bez skrupułów wykorzystująca jego tożsamość. Jason zostaje więc splątany w międzynarodową rozgrywkę i musi bronić swojego dobrego imienia, a także... życia.
Obsada:
-
Matt Damon Jason Bourne
-
Franka Potente Marie
-
Brian Cox Ward Abbott
-
Julia Stiles Nicky
-
Karl Urban Kirill
-
Gabriel Mann Danny Zorn
-
Joan Allen Pamela Landy
-
Marton Csokas Jarda
-
Tom Gallop Tom Cronin
-
John Bedford Lloyd Teddy
-
Ethan Sandler Kurt
-
Michelle Monaghan Kim
-
Karel Roden Gretkov
-
Tomas Arana Martin Marshall
-
Oksana Akinshina Irena Neski
-
Yevgeni Sitokhin Mr. Neski
-
Marina Weis-Burgaslieva Mrs. Neski
-
Tim Griffin John Nevins
-
Sean Smith Vic
-
Maxim Kovalevski Ivan
-
Patrick Crowley Jack Weller
-
Jon Collin Barclay Jarhead
-
Sam Brown Jarhead
-
Shane Sinutko Jarhead
-
Barnaby Smith CIA Techie
-
Dominique Chiout Kelnerka
-
Wanja Mues Night Clerk
-
Aleksei Shmarinov Moscow Taxi Driver
-
Stephan Wolf-Schönburg Suspicious Cop
-
Olov Ludwig Market Security Guard
-
Keshav Nadkarni Mr. Mohan
-
Violetta Grafin Tarnowska Bronner Neski Neighbor
-
Aleksei Medvedev Young Cop
-
Aleksander Doobina 2nd Cop
-
Alexander Boyev 2nd Taxi Driver
-
Claudio Maniscalco Immigration Officer
-
Manfred Witt Doorman
-
Alexsei Trotsenko Vodka Police Passenger
-
Victoria Unikel Mercedes Driver
-
Oksana Semenova Mercedes Passenger
-
Vitalei Abdulov Volga Taxi Owner
-
Dirk Schoedon Berlin Taxi Driver
-
Ivan Shvedoff Moscow Policeman
-
Denis Burgazliev Moscow Policeman
-
Nick Wilder Delta C.O.
-
Chris Cooper Conklin
-
Toufig Tulsiram Voices
O ile w tożsamości sceny były ciasno zmontowane, to w Krucjacie są bardzo rozciągnięte i się po prostu nudzą.
Przyzwoita, trzymająca w napięciu sensacja z paroma nielogicznościami (np. po co Bourne pojechał do Moskwy i jak się z niej potem wydostał?). Niepotrzebnie dodana przydługa scena pościgu samochodowego, nudna do granic możliwości.
W porównaniu do "Tożsamości" znacznie gorszy. Montaż w scenach walki nawala na całej linii, musiałam się zastanawiać, kto kogo. Scenariusz też kuleje. Ale zdjęcia nadal OK.
Gorszy od poprzednika, ale też całkiem całkiem sensacja. Potrafi przytrzymać napięcie, czasem nawet obgryźć paznokieć. Dialogi, jak w poprzedniku nie błyszczą, ale da się słuchać.
Do obejrzenia.