Poznałem tą postać, gdy kolega Tomek (pozdro, powo) wrzucił mi na Facebooku kilka ikonek w rozmowie, zapamiętałem głównie tą w której prosiak ściska głowę, tak mocno, że zamienia się z różowej, w fioletową i wykrzywioną jak "Krzyku" Muncha, myślę że to z przejmowania się i utożsamiam się z nią bardzo. Potem jakoś Raves (pozdro, też powodzenia) na pożegnanie w rozmowie ...